Obydwa budynki pilnie potrzebują remontu. Dyrektor Widzewskich Domów Kultury ma żal do magistratu, ponieważ obietnica nie zostanie spełniona po raz kolejny.
!reklama!
- Myśmy nie byli stroną. Zarząd Inwestycji Miejskich i miasto mieli ten remont zrealizować - mówi Dorota Kaniewska-Frątczak, dyrektor Widzewskich Domów Kultury.
Sprawy nie komentuje dyrektor ZIM, Agnieszka Kowalewska-Wójcik, a prezydent miasta tłumaczy, że sprawa remontów nie była w tym momencie priorytetem.
Sekretarz miasta, Wojciech Rosicki tłumaczy, że w momencie podejmowania ostatecznych decyzji o remontach miasto znalazło się w trudnej sytuacji finansowej z powodu pandemii.
- W momencie kiedy się pojawiła epidemia pokazywaliśmy działania, które są konieczne do tego, żeby ratować budżet. Musieliśmy podejmować bardzo trudne decyzje o redukcji wydatków. I stąd wynikają te problemy. - tłumaczy sekretarz miasta.
W tej sprawie rozpoczęli interwencję przewodniczący Rady Miejskiej, Marcin Gołaszewski oraz radny Radosław Marzec, przewodniczący klubu PiS.
- Takie inwestycje należy i trzeba wykorzystywać, bo w ten sposób nadrabiamy zaległości, które mamy jako miasto, społeczność – Mówi Marcin Gołaszewski, radny KO.
Radosław Marzec dodaje, że na ten cel można było wykorzystać środki z tarczy dla samorządowców.
Źródło: TVP3 Łódź, Radio Łódź
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.