reklama
reklama

Łódzkie. Śmierć 30-latka. Prokuratura zatrzymała policjantów. Usłyszeli zarzuty

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Łódzkie. Śmierć 30-latka. Prokuratura zatrzymała policjantów. Usłyszeli zarzuty - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Prokuratura Okręgowa w Łodzi informuje o zatrzymaniu dwojega policjantów po śmierci 30-letniego mężczyzny. Do zdarzenia doszło w naszym regionie, niedaleko Kutna. Mundurowi usłyszeli już zarzuty.
reklama

Zwłoki 30-latka na terenie kompleksu leśnego w pod Piątkiem w Łódzkiem

Prokuratura Okręgowa w Łodzi wyjaśnia okoliczności śmierci 30-letnego mężczyzny, którego zwłoki znalezione zostały w sobotę 3 kwietnia w godziach przedpołudniowych na terenie kompleksu leśnego w pobliżu Piątku w powiecie łęczyckim.  O sprawie pisze portal KCI.

!reklama!

Przeprowadzona sekcja wykazała, że prawdopodobną przyczyną śmierci były rozległe obrażenia wewnętrzne, które mogły zostać spowodowane działaniem innych osób.

- Do dyspozycji prokuratury zatrzymane zostały dwie osoby: mężczyzna w wieku lat 33 i 35-letnia kobieta - to funkcjinariusze policji, którzy w piątek  w godzinach wieczornych przeprowadzali interwencję w mieszkaniu w którym zamieszkiwał 30-latek z bratem i matką. Zgłoszenie dotyczyło przemocy domowej - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Trwają szczegółowe ustalenia mające na celu odtworzenie okoliczności, w  jakich  doszło do powstania obrażeń, które doprowadziłły do śmierci 30-latka. Śledczy weryfikują także, czy zatrzymane osoby mają zawiązek ze zdarzeniem.

Łódzkie: Policjanci usłyszeli zarzuty

- Zebrany materiał dowodowy, w ocenie Prokuratury Okręgowej w Łodzi, dał podstawy do zarzucenia 33-letniemu funkcjonariuszowi policji, który podejmował wieczorem w piątek [2 kwietnia] interwencję w mieszkaniu 30-latka przestępstwa przekroczenia uprawnień i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, następstwem którego była śmierć pokrzywdzonego, bezprawnego pozbawienia wolności 30-latka oraz naruszenia nietykalności cielesnej jego brata - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Policjantowi grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

- Natomiast 35-letnia funkcjonariuszka podejrzana jest o niedopełnienie obowiązków służbowych, narażenie pokrzywdzonych na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, bądź ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a także o poświadczenie nieprawdy w notatniku służbowym i poplecznictwo. W jej przypadku można mówić o grożącej karze pozbawienia wolności w wymiarze do lat 5. 

Prokuratura nie zdradza, jakie wyjaśnienia złożyli policjanci, tłumacząc to dobrem śledztwa.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama