Z rozpoczęciem prac inwestorzy muszą jeszcze chwilę poczekać – trwa uzyskiwanie pozwolenia strony magistratu oraz wojewódzkich służb konserwatorskich. Dużo problemów prawnych nastręcza budynek pięciogwiazdkowego hotelu, który ma stanąć nieopodal zabytkowej rezydencji. Z tego powodu inwestor musiał przygotować nowy projekt. Zakłada on większą spójność stylistyczną z bryłą pałacu Heinzla.
!reklama!
-W hotelu będzie 88 pokoi i apartamentów – wyjaśnia właściciel i inwestor Kamil Biliński. Zapewnia też, że epidemia koronawirusa nie zahamowała tej inwestycji.
W budynku rezydencji trwają już prace, na które uzyskano zgody konserwatora. Generalnego remontu wymaga dach, trzeba również wymienić fundamenty. Większość z tych prac jest na ukończeniu lub została już wykonana.
Zgodnie z planami inwestora w kompleksie najdzie się kawiarnia oraz małe, kameralne kino na 25 foteli. Jeśli procedura uzyskiwania pozwoleń na kolejne etapy remontu będzie przebiegać sprawnie, to być może prace uda się zakończyć około 1 kwietnia 2021 roku. Pierwotny plan zakładał ukończenie remontu jeszcze w bieżącym roku.
Twórcą potęgi rodu był Janusz Heinzel, który zakupił folwark w Łagiewnikach. Majątek odziedziczył jego syn, Ludwik, znany jako udziałowiec Grand Hotelu w Łodzi. Po śmierci Ludwika dwór przez lata stał pusty i niszczał. Przełomem w jego historii było wykupienie go od Urząd Marszałkowskiego w Łodzi przez łódzkich przedsiębiorców – rodzinę Bilińskich.
Źródło: Dziennik Łódzki, Wikipedia
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.