Magdalena Biejat ruszyła już z prekampanią – dziś (16 grudnia) o jej postulatach i tym, jak będzie wyglądać właściwa kampania – tuż po ogłoszeniu daty wyborów, mogliśmy usłyszeć podczas konferencji w Łodzi.
Wybory prezydenckie. Magdalena Biejat ruszyła z prekampanią
Wczoraj, 15 grudnia 2024 r., oficjalnie ogłoszono kandydata, a raczej kandydatkę, z ramienia Lewicy do nadchodzących wyborów w prezydenckich w 2025 roku. Jest nią wicemarszałkini Senatu – Magdalena Biejat.
– Wczoraj Rada Krajowa podjęła decyzję o tym, że kandydatką na urząd Prezydenta będzie właśnie pani marszałek – Magdalena Biejat. Już zapowiadaliśmy, że od samego początku ruszamy z prekampanią wyborczą i cieszymy się, że zaczynamy ją w Łodzi
– mówił podczas konferencji Tomasz Trela, poseł Lewicy.
Zapowiedział, że tuż po konferencji, o godz. 17:00 planują przedświąteczne spotkanie z udziałem sympatyków i członków Lewicy, a także organizacji pozarządowych.
– Jesteśmy w Łodzi – mieście, gdzie Lewica od 9 lat współrządzi w mieście i całym województwie. Mamy tutaj reprezentację Rady Miejskiej w Łodzi, a także reprezentację w Sejmiku Województwa Łódzkiego. Rozpoczynamy walkę o jak najlepszy wynik wyborczy naszej kandydatki na urząd prezydenta kraju. Te wybory, zresztą jak każde, są kluczowe. Odbywają się w wyjątkowym momencie wojny za wschodnią granicą
– powiedział.
Magdalena Biejat w Łodzi: „Chcę być prezydentką, która nie boi się wyzwań i stawia na człowieka”
Lewica podczas dzisiejszego spotkania przekonywała, że Magdelana Biejat będzie najlepszą kandydatką w nadchodzących wyborach prezydenckich. – W 2019 roku, kiedy Lewica wróciła do Sejmu, obiecywaliśmy, że w 2023 roku będziemy współrządzić – tak się stało. Dzisiaj obiecujemy, że najlepszym kandydatem na prezydenta będzie Magdalena Biejat – mówił Wiceminister Aktywów Państwowych i sekretarz generalny Lewicy, Marcin Kulasek.
– Tak, jak mówiłam wczoraj – nie boję się tej pracy, która na mnie czeka. Nie boję się jej nie tylko dlatego, że nie boję się pracy, ale też wiem, że stoją za mną wspaniali ludzie. Ideowi, głęboko pragmatyczni i niezwykle pracowici. Razem będziemy robić tę kampanię przez najbliższe miesiące, rozmawiać z mieszkańcami i mieszkankami dużych i mniejszych ośrodków. Będziemy pokazywać, że politykę można robić inaczej – nie o tym, „kto kogo nie lubi”, ale skoncentrować się na człowieku i jego codziennych bolączkach oraz nadziejach. Będziemy mówić o bezpieczeństwie naszych granic, ale też dnia codziennego – żeby Polaków było stać na życie, żeby praca ludzi była godna i bezpieczna, żeby mogli dostać się w porę do lekarza i mieli szansę na dach nad głową
– mówiła kandydatka na urząd Prezydenta RP, wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat.
– Możemy mieć kraj, który patrzy naprzód; zwraca uwagę na każdego obywatela i obywatelkę, nie odwraca się do nikogo plecami, ale podaje każdemu rękę. Taką chcę prowadzić kampanię, taką chcę być prezydentką, która nie boi się wyzwań, stawia na człowieka
– dodała.
Magdalena Biejat opowiadała także o ustawie dotyczącej „wolnej” Wigilii, która najprawdopodobniej już od 2025 roku będzie dniem wolnym od pracy.
– Wiele tych spraw ważnych dla ludzi udało się załatwić. Jedną z tych rzeczy, w których miałam swój skromny udział jako senatorka, była ustawa o wolnej Wigilii. Wszystko wskazuje na to, że tegoroczna Wigilia będzie ostatnią pracującą. Udało nam się dojść do kompromisu w Senacie, za co dziękuję kolegom i koleżankom senatorom, który umożliwił wprowadzenie poprawki zabezpieczającej pracowników handlu – dzięki której nikt nie będzie pracował więcej niż dwie niedziele handlowe w grudniu od przyszłego roku.
Magdalena Biejat z apelem do prezydenta Andrzeja Dudy: „Czas podpisać tę ustawę”
Podczas poniedziałkowej konferencji z kandydatką Lewicy mogliśmy też usłyszeć apel do prezydenta Andrzeja Dudy. Magdalena Biejat nawoływała, aby głowa państwa rozwiała wszelkie wątpliwości ws. ustawy nt. Wigilii wolnej od pracy.
– Jako kandydatka na prezydenta, jako senatorka, chciałabym zaapelować do Prezydenta Andrzeja Dudy: panie prezydencie, czas podpisać tę ustawę, która da Polakom nadzieję, że już od przyszłego roku Wigilię będą mogli spędzić w spokoju, rodzinnie, z najbliższymi. Czas podpisać tę ustawę, czas dać ten wigilijny prezent wszystkim 15 milionom pracowników i pracowniczek w Polsce.
Magdalena Biejat nie kryła podekscytowania na zbliżającą się właściwą kampanię, która zacznie się już 15 stycznia, kiedy ogłoszona zostanie oficjalna data wyborów prezydenckich.
– Jestem podekscytowana, szczęśliwa i dumna, że mogę reprezentować w tej kampanii Lewicę, nasz program i nasze pomysły na to, jak budować Polskę, która jest gotowa na rozwój i nowoczesne wyzwania, stawiając w centrum człowieka
– mówiła.
Odpowiedziała też na parę pytań, m.in. na te dotyczące sprawy Dariusza Wieczorka. – Dzisiaj premier Donald Tusk spotka się z marszałkiem Czarzastym w tej sprawie. Poczekajmy na rozwój wydarzeń – zaapelowała.
Magdalenę Biejat zapytano również o niezbyt wysokie wyniki pierwszych sondaży, w których Lewica zdobywa zaledwie 3%:
– Patrzę optymistycznie w przyszłość. Do tego, żeby przekonać jak najwięcej Polaków do siebie mamy pół roku i ten czas planujemy wykorzystać maksymalnie. Jeśli chodzi o sondaże, to pokazały to również sondaże w wyborach samorządowych w Warszawie, kiedy na początku nie dawały nam wielkich szans, a zakończyliśmy te wybory z ponad 12% wynikiem mnie samej na prezydent miasta
– odpowiedziała wicemarszałkini.
Przypomnijmy, że kampania oficjalnie ruszy 15 stycznia, bo wtedy to marszałek Sejmu ogłosi datę wyborów prezydenckich.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.