Jak poinformował w niedzielę nadkomisarz Adam Kolasa z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, zwłoki wydobyte w sobotę z torfowiska w okolicach Rąbienia pod Łodzią to poszukiwany od kilkunastu dni 67-letni łodzianin, mieszkaniec Widzewa.
Makabrycznego odkrycia dokonał w sobotę 2 listopada, około godz. 11.30, mężczyzna zbierający grzyby w lesie opodal Rąbienia. Konieczna okazała się interwencja straży pożarnej, ponieważ zwłoki znajdowały się w torfowisku, w bardzo grząskim i bagnistym terenie, co utrudniało ich wydostanie.
Po wydobyciu ciała z torfowiska okazało się, że to poszukiwany od kilkunastu dni 67-letni mieszkaniec łódzkiego Widzewa. Mężczyzna po raz ostatni był widziany 19 października br. na swoim osiedlu. Zwłoki 67-latka zostały zabezpieczone do dyspozycji prokuratura.
Okoliczności śmierci 67-letniego mieszkańca Łodzi wyjaśnia policja. Zdaniem nadkomisarza Adama Kolasy, prawdopodobne jest, że mężczyzna wybrał się na grzyby i nie spodziewając się tak grząskiego terenu w lesie, nie mógł się wydostać z torfowiska i niestety utonął.
Źródło: Polsat News
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.