reklama
reklama

Manifestacja Łódzkiego Stowarzyszenia Lokatorów na placu Wolności. Z jakimi hasłami przyszli? [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Śliwiński

Manifestacja Łódzkiego Stowarzyszenia Lokatorów na placu Wolności. Z jakimi hasłami przyszli? [ZDJĘCIA] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
90
zdjęć

Manifestacja Łódzkiego Stowarzyszenia Lokatorów na placu Wolności | foto Tomasz Śliwiński

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości ŁódźNa łódzkim placu Wolności wybrzmiały hasła, takie jak „Mieszkanie prawem nie towarem”, „Grzyby w lesie nie na ścianach” i „Toaleta i woda w mieszkaniu nie w podwórzu”. Zgromadzeni manifestanci nie kryli swojego braku bezsilności wobec braku reakcji ze strony władz. W opowieściach o swoich domach wyznają, że to lokale, w których brakuje tak podstawowych usług, jak dostęp do bieżącej wody, dostęp do toalety, a także życie w lokalu bez wilgoci i grzyba na ścianie.
reklama

Za nami kolejna manifestacja Łódzkiego Stowarzyszenia Lokatorów. Tym razem, zamiast pod siedzibą Zarządu Lokali Miejskich, zdecydowali się wyjść do ludzi i spotkali się pod pomnikiem Tadeusza Kościuszki, na łódzkim placu Wolności.

Manifestacja na placu Wolności w Łodzi - z jakimi hasłami przyszli uczestnicy?

Wydarzenie zorganizowano we wtorek 8 października. Dzień po Międzynarodowym Dniu Lokatora, który co roku jest obchodzony w pierwszy poniedziałek października.

Choć oficjalny start zaplanowano na godzinę 18, sporo lokatorów pojawiło się już około 17. Wielu z nich miało różnego typu transparenty, nie zabrakło nawiązań do stwierdzeń „miasto z kartonu”. Przy pomniku Kościuszki rozstawiono także namioty oraz domy z tektury.

reklama

- Łódź jest miastem z kartonu - takie jest nasze hasło przewodnie. Mówimy o problemach takich jak stan techniczny budynków, czyli zawilgocenie oczywiście, ale i również takie ekstremalne rzeczy jak chociażby dachy, które się zarywają i stropy, które się rwą. Jest to kwestia po prostu zaniedbań głównie miasta

- mówi Weronika Dąbrowicz z Łódzkiego Stowarzyszenia Lokatorów.

I dodaje:

- Często się słyszy o właśnie budynkach miejskich, które po prostu się rozpadają. Myślę, że miastu jest to na rękę, bo budynek tak naprawdę trochę sam po sobie "sprząta". Są to też problemy związane z jakością życia, poprzez wysokości czynszu, wysokości cen energii, rodzaj ogrzewania. Musimy pamiętać, że nie każdy ma centralne ogrzewanie w Łodzi

reklama

Wciąż jednym z głównym problemem są lokale zarówno bez dostępu do wody, jak i do toalety w budynku. 

- Przykładem jest brak toalet. Łódź jest takim przodownikiem, co trzeci lokator w zasobie komunalnym nie ma dostępu do toalety i co dziesiąty nie ma dostępu do bieżącej wody

- podkreśla Dąbrowicz.

Jak mówi przedstawicielka stowarzyszenia, zmiany w mieście są widoczne, ale zapomina się przy ich realizacji o mieszkańcach.

- Oczywiście, miasto w pewien sposób się rozwija, ale to jest taki rozwój właśnie pod inwestycje, pod jakieś przedsiębiorstwa i w tym wszystkim zapomina się o mieszkańcach. Żeby miasto mogło się rozwijać no to muszą być ludzie, którzy chcą w nim mieszkać, więc jest to moim zdaniem podejście trochę od tyłu, które po prostu w pewien sposób faworyzuje właśnie tę stronę biznesową

reklama

- dodaje Weronika Dąbrowicz.

Lokatorzy łódzkich mieszkań komunalnych protestują

Problemy z jakością wykonanego remontu lub całej modernizacji dotykają również lokatorów z budynków objętych programem rewitalizacji. Odnowione kamienice wciąż zmagają się z problemami znanymi jeszcze sprzed remontu – wilgocią i grzybem na ścianach.

- To jest wszystko bardzo ładnie opakowane, ale to jest nadal miasto z kartonu

- uważa przedstawicielka Łódzkiego Stowarzyszenia Lokatorów.

Podczas zgromadzenia obecni byli również mieszkańcy kamienicy przy Narutowicza 16 i Wschodniej 76. Lokatorzy walczą o to, aby pozostać w swoich obecnych mieszkaniach, ponieważ tak kilkanaście lat temu umówili się z miastem.

reklama

Co dalej z mieszkańcami z kamienicy przy Narutowicza 16?

Lokale, które odbierali były w fatalnym stanie, mieszkańcy wyremontowali je z własnych środków, a ostatnio zaczęli się bać, że będą musieli je opuścić. Budynek jest częściowo prywatny, a częściowo miasta. 

Obawiają się, że udziały miasta wykupi prywatna firma i będą musieli się wyprowadzić. W 2023 roku przetarg został odwołany.

- Walczymy o to, aby miasto Łódź nie sprzedało nas i naszych lokali

- mówi Ewa Zagajewska, mieszkanka kamienicy przy Narutowicza 16. 

 I dodaje:

- W zeszłym roku (2023 r. - przyp. red.) chcieli nas sprzedać, miał się odbyć przetarg, ale do niego nie doszło. Złożyliśmy pismo do prokuratury i po prostu to wstrzymaliśmy, ale w tym roku jest to samo. Zostaliśmy wystawieni na przetarg i wierzymy, że uda się to jednak zatrzymać, wstrzymać całą tę machinę. Co więcej możemy? Tego nie wiemy i nie wiemy też, co urząd zrobi. 

Mieszkańcy kamienicy zapewniają, że w swojej sprawie będą walczyć do samego końca.

- To wyremontowana kamienica w centrum miasta, której urząd chce się po prostu pozbyć, chce się pozbyć swoich udziałów i odsprzedać swoje prawie 50%. Nie dla dewelopera!

Lokatorzy z ulicy Narutowicza przyszli na manifestację z hasłem „Nie jesteśmy na sprzedaż”.

Bez wody, toalety, ale za to z wilgocią i grzybem na ścianach - "Łódź jest miastem z kartonu"

Na miejscu wśród zgromadzonych manifestantów obecny był również Marcin Buchali, radny Rady Miejskiej w Łodzi.

- Ja bardzo dziękuję Łódzkiemu Stowarzyszeniu Lokatorów za organizację tej manifestacji. Protestujemy dzisiaj wbrew polityce mieszkaniowej koalicji rządzącej w Łodzi, czyli Koalicji Obywatelskiej i Lewicy. Jest to polityka wbrew mieszkańcom Łodzi, dlatego że te mieszkania są w tragicznym stanie technicznym, bardzo często zagrzybione, bez dostępu do toalety, a również zdarza się i bez dostępu do bieżącej wody

- mówi Marcin Buchali, radny Rady Miejskiej w Łodzi, Prawo i Sprawiedliwość.

I dodaje:

- To są problemy samotnych matek, osób niepełnosprawnych. To są rodziny z dziećmi i te wszystkie osoby bardzo często są po prostu niewysłuchane, a ich sprawy stoją od wielu wielu lat w miejscu, dlatego dzisiaj tutaj jestem i solidaryzuje się ze wszystkimi lokatorami

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama