Żłobki z klocków, jak nazywano nowe placówki w Nowosolnej i na Olechowie, miały powstać błyskawicznie. Nowatorska metoda modułowa miała sprawić, że żłobek w Nowosolnej miał, według ostrożnych wyliczeń urzędników, przyjmować dzieci już od grudnia 2019 roku.
Urzędnicy chwalili się nowoczesną technologią i zapewniali, że dzięki niej możliwe będzie szybkie rozpoczęcie działalności placówek. Istotnie – technologia modułowa stwarza takie możliwości. Budynek stojący przy ulicy Jugosłowiańskiej 6 składa się z 7 bloków. W każdym z nich znajdowała się instalacja elektryczna, ciągi wentylacyjne czy instalacje wodno-kanalizacyjne. Elementy wystarczyło połączyć i zapewnić podłączenie do mediów.
Konstrukcja w Nowosolnej stanęła we wrześniu, ta na Olechowie – w październiku. Jednak do tej pory obie placówki nie rozpoczęły swojej działalności. Nie wystartowały nawet zapisy do żadnej z nich.
Jak informuje “Dziennik Łódzki”, władze Łodzi zapewniają, że trwają już odbiory techniczne obu budynków, a zapisy powinny ruszyć w styczniu i w lutym.
Czy opóźnienie w rozpoczęciu działalności dwóch nowych żłobków jest spowodowane brakami chętnych do pracy? W tej chwili Miejski Zespół Żłobków poszukuje pracowników w Nowosolnej i na Olechowie. To tylko dwa przykłady wolnych wakatów w łódzkich żłobkach. Ogółem 16 z 30 istniejących żłobków w Łodzi poszukuje pracowników.
Źródło: Dziennik Łódzki
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.