Remont ulicy Brukowej, zakończył się w grudniu zeszłego roku. Po czterech miesiącach, ponownie, wymaga ona interwencji drogowców.
- Prace na ul. Brukowej wchodzą w ostatni etap realizacji. Praktycznie całość nawierzchni oraz prace brukarskie wykonane już zostały pomiędzy ulicami św. Teresy a Zbąszyńską. Pozostał jedynie odcinek od Zbąszyńskiej do Helskiej. Prace na nim rozpoczną się w czwartek (1 grudnia) i jeśli pogoda pozwoli, mają się zakończyć w przyszłym tygodniu. Tym samym w pierwszych tygodniach grudnia cała ulica będzie mogła zostać otwarta dla ruchu
- informował w grudniu UMŁ.
Kierowcom puszczają nerwy, ale miasto zapowiada, że tak tego nie zostawi. Pierwsze, komentarze, o nowych uszkodzeniach na ulicy Brukowej, pojawiły się pod postem jednego z miejskich radnych. Mateusz Walasek, opublikował post, w którym informował kierowców, że miasto planuje naprawiać wiele ulic, w tym ulice na Teofilowie. W komentarzach pojawiły się zdjęcia, z remontowanej w grudniu, ulicy Brukowej.
- Panie Radny, mam pytanie. Co się dzieje z wyremontowaną niedawno Brukową?
- zapytał w komentarzach Piotr.
O to, co się stało, z nowo wyremontowaną ulicą, spytaliśmy miejskiego radnego, z regionu Teofilów i Radogoszcz.
- Sprawa z ulicą Brukową jest w trakcie rozwiązywania. Jest ona objęta gwarancją, a wykonawca jest zobowiązany do jej naprawy. To kwestia kilku dni i ulica powinna być gotowa
- mówi Mateusz Walasek, radny Rady Miejskiej w Łodzi, reprezentant dzielnicy Teofilów i Radogoszcz, przewodniczący klubu KO.
Drogowcy, w ramach obowiązującej gwarancji, powinni naprawić ulicę Brukową w ciągu kilku najbliższych dni.
Dziurawe ulice w Łodzi: Brukowa była naprawiana w grudniu
O tym, że ulica znowu potrzebuje remontu, pisali także LDZ Zmotoryzowani Łodzianie. Na swoim profilu napisali wprost, że to jest skandal.
- SKANDAL, bo my cały czas twierdziliśmy, że w taki sposób i na taką pod budowę remontu się nie wykonuje!
- napisali na swoim profilu. Komentujący pod postem, pytają także o inne inwestycje w naszym mieście. - Ciekawe ile wytrzyma wojska polskiego po remoncie? - pyta Mateusz. Niektórym kierowcom puszczają już nerwy i mają dość łódzkich, dziurawych dróg.
- Słuchajcie, to już naprawdę przestaję robić się śmieszne. To jest skandal co (…) wyprawiają z tymi naszymi ulicami!!! Kasa idzie w błoto, a my kierowcy tylko tracimy na tym wszystkim. To jest chore
- napisała Magdalena.
Jarosław Kostrzewa podkreśla, że taka sytuacja to absurd.
- My jako mieszkańcy nie chcemy słyszeć o naprawach po naprawach, najpierw sami radni twierdzą przez tyle lat, za na zniszczonej i uszkodzonej lub trylinkowej podbudowie się nie powinno kłaść nowej nawierzchni wmawiając nam tym problemy z wieloma ulicami, a późnej sam UMŁ to robi obwieszczając sukces
- mówi Jarosław Kostrzewa, LDZ Zmotoryzowani Łodzianie.
Aktywista dopytuje, ile wytrzyma ulica Brukowa, skoro już teraz są z nią problemy.
- Jeżeli ta ulica wytrzymała dwa miesiące, to co będzie później, a sam Mateusz Walasek w jednym z komentarzy twierdzi, że takie układanie dywanika to nie jest panaceum na wszystko, a więc naszym zdaniem to jest kolejny propagandowy bubel, a przypominam, że takie nawierzchnie zostały położone na wielu licach z sukcesem w poprzednim 2022 roku
- dodaje.
Drogowcy na ul. Brukowej powinni się pojawić w ciągu kilku dni, a sama sprawa jest wyjaśniana przez UMŁ.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.