NIEPLANOWANE jednak się ogląda. Rozmowa z Andrzejem Sobczykiem, dystrybutorem filmu w Polsce [WYWIAD i WIDEO]

Czy to jest film dla każdego?

Czy jest to film "Nieplanowane" stricte katolicki, czy film dla każdego? Czy powinien być zbojkotowany, czy może powinny go obejrzeć wszystkie strony debaty o aborcji, by zacząć o niej merytorycznie dyskutować? Wiele emocji, wiele opinii, film na ekranach polskich kin.

Wiadomym jest, że dystrybutorowi każdego komercyjnego filmu zależy na tym, by zgromadzić na nim jak największą widownię. Podobnie zależy na tym Andrzejowi Sobczykowi, Prezesowi Stowarzyszenia Rafael, zajmującej się dystrybucją filmów o charakterze chrześcijańskim. Gdy jednak udało mu się wprowadzić na ekrany polskich kin „Nieplanowane”, sytuacja stała się nieco bardziej skomplikowana. Film, jeszcze przed premierą, wywołał w mediach gorącą dyskusję, nie brakowało też głosów nawołujących do bojkotu. W Łodzi odbyły się nawet protesty środowisk feministycznych demonstrujących swe niezadowolenie przed kinem, w którym wraz z innymi widzami film oglądał prof. Bogdan Chazan.
Czy film może stać się przyczynkiem do społecznej dyskusji o aborcji, czy będzie tylko sztandarową produkcją środowisk pro life i, analogicznie dla drugiej strony, obiektem bojkotu dla środowisk pro choice? Czy film zachęca do dialogu, czy może pogłębia istniejące podziały? Czy w Polsce oprócz katolików ktoś pójdzie na ten film? O tym właśnie rozmawiamy z Andrzejem Sobczykiem, dystrybutorem w Polsce filmu „Nieplanowane” i Prezesem Stowarzyszenia Rafael.  Zobacz cały wywiad: