Policjanci zostali wezwani przez mieszkańców bloku na Widzewie przy ul. Bartoka 61. Jak donosi „Express Ilustrowany”, 42-latek, który przyszedł w odwiedziny do swojej matki, szalał na klatce schodowej. Kobieta nie chciała wpuścić mężczyzny do mieszkania, więc ten zaczął wykrzykiwać, że wyskoczy przez okno na klatce schodowej.
!reklama!
Na miejsce pojechał patrol funkcjonariuszy, którzy byli w pobliżu. Policjantom udało się uspokoić 42-latka. Stróże prawa przekazali mężczyznę ekipie pogotowia ratunkowego.
Z kolei przez ponad osiem godzin policjanci negocjowali z mężczyzną, który przeszedł na drugą stronę balustrady balkonowej swojego mieszkania przy ul. Serdecznej na Chojnach. Na miejscu pojawili się także strażacy, którzy rozstawili skokochron i zabezpieczyli miejsce zdarzenia.
Na szczęście starania policyjnych negocjatorów zakończyły się sukcesem i ostatecznie mężczyzna wszedł z powrotem do mieszkania.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.