reklama
reklama

Ofiara tragicznego pożaru przy Zielonej nie ma dokąd wrócić. Czy radny zdoła pomóc?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: fb Marcina Buchalego

Ofiara tragicznego pożaru przy Zielonej nie ma dokąd wrócić. Czy radny zdoła pomóc? - Zdjęcie główne

Z Mariuszem Baranowskim, bratem poparzonej kobiety, spotkał się radny Marcin Buchali (z prawej). | foto fb Marcina Buchalego

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźNiebawem szpital opuści pani Patrycja, partnerka łodzianina, który zginął w pożarze w kamienicy przy ul. Zielonej. Do tragedii doszło 9 listopada br. Niestety kobieta nie ma dokąd wrócić, ponieważ cały jej dobytek spłonął.
reklama

W szpitalu wciąż przebywa synek pary

W szpitalu, nadal w ciężkim stanie, przebywa synek pary. W pomoc tak mocno doświadczonej przez los rodzinie zaangażował się brat poszkodowanej, Mariusz Baranowski. Założył zbiórkę, do której wciąż można dołączyć.

- Niestety nie dało się uratować narzeczonego mojej siostry. Ona i dziecko walczą o życie w szpitalu. Prosimy o pomoc. Będziemy wdzięczni za każde wsparcie, nie tylko finansowe

- mówił w rozmowie z TuLodz. pl kilka dni po pożarze pan Mariusz.

"Każda pomoc jest na wagę złota"

Mężczyzna, który stracił życie, miał zaledwie 31 lat. Jego narzeczona doznała rozległych poparzeń pleców. Obrażenia wymagają długotrwałego leczenia.

reklama

- Każda, nawet najmniejsza pomoc, ma ogromne znaczenie. Wasze wsparcie pozwoli mojej siostrze i jej dziecku wrócić do życia, które przynajmniej częściowo będzie mogło być normalne. (...) Z całego serca dziękuję za każdą wpłatę, każde słowo wsparcia, każdą modlitwę. W tej trudnej chwili każda pomoc jest na wagę złota

- napisał w opisie zbiórki Mariusz Baranowski.

Radny obiecał pomoc w znalezieniu mieszkania

Pomóc rodzinie tragicznie zmarłego 31-latka postanowił radny miejski Marcin Buchali.

reklama

- Spotkałem się z panem Mariuszem, który jest bratem poszkodowanej i opowiedział mi o całym zdarzeniu. Brakuje słów, żeby opisać tę wielką tragedię. Pan Mariusz od wielu dni robi wszystko, co w jego mocy, żeby zapewnić swojej siostrze i siostrzeńcowi jak najlepszą opiekę. Pani Patrycja niedługo wyjdzie ze szpitala. Obiecałem pomóc w znalezieniu nowego mieszkania oraz zapewnieniu opieki psychologicznej

- mówi radny.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama