Tramwaje podmiejskie, które łączą pobliskie miasteczka z Łodzią, od lat są dla wielu pasażerów kontrowersyjną kwestią. Obecnie, jedynym miastem, które może liczyć na podmiejską linię tramwajową, jest Zgierz.
Remont trasy tramwajowej łączącej Zgierz z Łodzią trwał prawie cztery lata. Udało się pod koniec 2021 r. kiedy to tramwaje wróciły do regularnego kursowania.
Kiedy wrócą tramwaje podmiejskie w Łodzi?
Na rarytasy, w postaci tramwaju, obecnie nie mogą liczyć mieszkańcy Pabianic, Aleksandrowa Łódzkiego, Ozorkowa, Lutomierska i właśnie Konstantynowa Łódzkiego.Kursujące autobusy zastępcze, są często jedynym środkiem transportu, do Łodzi.
- A do Lutomierska z Konstantynowa dalej śmierdzące i tarasujące drogę autobusy??? Przecież tak o ekologię dbamy. Nie wspomnieć ile to spalin powstaje podczas odjazdu autobusu z przystanku jak i szeregu aut za nim stojących, gdyż nawet nie ma zatok
- napisał na Facebooku pan Karol
W lepszej sytuacji są tylko Pabianice i Ozorków, które mają bezpośrednie połączenie z Łodzią pociągami PKP Intercity oraz ŁKA.
- Najlepsza atrakcja za dzieciaka to tramwaj 43, na Kanzas nie trzeba było tańczyć w klubie, bo kołysało w nim na lewo i prawo może kiedyś się uda jeszcze dotrzeć tramwajem do Konstantynowa lub Lutomierska na nowych torach
- napisał jeden z komentujących na Facebooku.
Tramwaje do Konstantynowa Łódzkiego, przestały kursować rok później, niż do Zgierza. Ostatni kurs został wykonany w 2019 roku, a od tego czasu miasto ogłaszało, że tramwaj wróci, ale po remoncie.
Same prace nie zaczęły się po zawieszeniu linii tramwajowej, a dopiero w 2020 r. Władze miasta Łodzi i Konstantynowa Łódzkiego, podpisali wtedy symboliczny dokument w sprawie modernizacji tramwajowego odcinka.
- Na terenie Konstantynowa Łódzkiego już wszystkie decyzje są, więc prace zaczęły się terminowo i mamy nadzieję, że również terminowo się zakończą. Na łódzkim odcinku trasy czekamy jeszcze na decyzję i z chwilą kiedy ją otrzymamy, również przystępujemy do prac
- mówiła o inwestycji Hanna Zdanowska, prezydent miasta Łodzi
Okazuje się, że na zakończenie prac i wznowienie ruchu tramwajowego, który połączy Łódź z Konstantynowem Łódzkim, podróżni MPK Łódź, będą musieli poczekać do 2024 roku.
- Tramwajem po nowych torach mamy nadzieję pojechać na początku przyszłego roku
- dodaje.
Modernizacja tramwajowego odcinka Łódź – Konstantynów Łódzki została podzielona na dwie części.
Wróci tramwaj do Konstantynowa
Pierwsza to fragment po stronie Łodzi, druga dotyczy odcinka po stronie Konstantynowa.
- Na konstantynowskim odcinku – od ul. Przygranicznej do pl. Wolności w Konstantynowie – zostanie położone nowe torowisko, na mijankach będą nowe zwrotnice i instalacje do ich ogrzewania, a na jednotorowych odcinkach linii będzie działał zmodernizowany system sterowania ruchem. Na nowych peronach przystankowych staną bezpieczne wiaty z ławkami
- mówił Robert Jakubowski, burmistrz Konstantynowa.
Aby tramwaje mogły ponownie pojechać, gotowe muszą być, oba fragmenty. Okazuje się jednak, że za chwilę możemy mieć sytuację, gdzie odcinek za Łodzią będzie gotowy, ale wciąż poczekamy na dokończenie odcinka po naszej stronie.
Takie obawy pojawią się wśród komentujących post miasta na portalu Facebook.
- Te zdjęcia wykonano w Konstantynowie Łódzkim. Tym czasem ZIM ledwie wczoraj informował, że na łódzką część jeszcze nie złożono wniosku o ZRID, a same prace budowlane rozpoczną się dopiero bliżej końca wakacji. Czy coś się od wczoraj zmieniło?
- napisał w komentarzach Klub Miłośników Starych Tramwajów w Łodzi.
Wartość inwestycji to ok. 81 mln zł, z czego na fragment łódzki przypada ok. 56,5 mln zł, a na konstantynowski - ok. 24,4 mln zł.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.