Zwiększające się opóźnienie pociągu PKP
Dramat łódzkich pasażerów rozegrał się przede wszystkim przy pociągu IC 19130 „Zosia”. Miał on odjechać z Warszawy Centralnej o 16:48, jednak na kilka minut przed planowanym odjazdem wyświetlono komunikat o 10-minutowym opóźnieniu. Niestety, czas oczekiwania zaczynał się systematycznie wydłużać, a kolejne informacje tylko pogarszały nastroje podróżnych. O 17:40 zapowiadano już minimum 65 minut opóźnienia, a na peronie panował chaos i dezorientacja.
Odwołany pociąg
Finalnie pociąg „Zosia” został całkowicie odwołany, co wywołało ogromną frustrację. Pasażerowie, pozbawieni swojego połączenia, musieli w pośpiechu przesiąść się do odjeżdżającego o 17:48 IC 1904 „Telimena”. Doprowadziło to do wyjątkowo trudnych warunków w wagonach - ludzie stali w przejściach, przez co pasażerowie z wykupionym miejscem siedzącym nie mogli się przecisnąć do swoich siedzeń.
- Proszę próbować przejść do swojego miejsca, ja jestem odrzutkiem z drugiego pociągu, więc na pewno nie usiądę
- żartował jeden z pasażerów „Zosi”, próbując rozładować napiętą atmosferę.
To nie koniec opóźnień
Problemy dotknęły również innych połączeń. Znaczące opóźnienie zanotował pociąg IC 8114 „Pobrzeże”, który zamiast ruszyć o 17:14, odjechał dopiero o 17:55. Ostatecznie IC 1904 „Telimena”, przepełniony do granic możliwości, opuścił Warszawę Centralną z 8-minutowym opóźnieniem, a pasażerowie mogli jedynie mieć nadzieję, że dalsza podróż przebiegnie już bez kolejnych niespodzianek.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.