Punktualność tramwajów i autobusów to dla pasażerów komunikacji miejskiej rzecz niemal najważniejsza. Niestety zdarza się, że opóźnienia spowodowane są czynnikami, na które kierujący pojazdami nie mają najmniejszego wpływu.
!reklama!
Warto podkreślić, że wspomniane 167 godzin opóźnień z października 2020 roku, rozkłada się na ponad 550 pojazdów, które każdego dnia kursują na łódzkich drogach. Średnio więc na jeden pojazd w skali całego miesiąca przypada raptem około 20 minut opóźnienia. To naprawdę niewiele.
Skąd biorą się opóźnienia autobusów i tramwajów MPK?
Zmorą MPK są źle zaparkowane auta uniemożliwiające przejazd, ale głównym powodem opóźnień pojazdów MPK w Łodzi są kolizje z innymi pojazdami (z winy ich kierowców) oraz zablokowania ruchu przez policję, straż pożarną lub inne służby. Tylko w październiku tramwaje i autobusy stały z tych przyczyn przez prawie 80 godzin.Jak w rozmowie z „Expressem Ilustrowanym” podkreśla rzeczniczka prasowa MPK, za przestoje na trasach, spóźnienia lub wypadanie z kursów w mniejszym niż się to wydaje stopniu odpowiada kiepski stan taboru czy infrastruktury MPK.
– W październiku zatrzymania ruchu z tych powodów wyniosły w sumie niecałe 30 godzin – poinformowała Agnieszka Magnuszewska z MPK.
Powodem opóźnień w kursowaniu pojazdów komunikacji miejskiej są też nietrzeźwi pasażerowie (20 godzin) oraz zasłabnięcia podróżnych (2 godziny).
Zatrzymania ruchu spowodowane były również przez awarie wodociągowe (6 godzin) i roboty drogowe (53 minuty).
źródło: Express Ilustrowany
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.