Remont pod czujnym okiem konserwatora
Prace przy kościele św. Mateusza prowadzone są pod ścisłym nadzorem konserwatora zabytków. Równolegle trwa remont domu parafialnego.
- Z trzech dotychczasowych pomieszczeń powstanie nowoczesna sala parafialna na 50 osób, z zapleczem kuchennym i toaletami. Dotąd na parterze nie było ani łazienek, ani kuchni. Pojawi się też zewnętrzna winda, dzięki której osoby z niepełnosprawnościami będą mogły swobodnie dostać się do środka. Odnowiona zostanie kancelaria, a w nowej części budynku powstanie salka katechetyczna
- mówi ks. Michał Makula, proboszcz parafii.
Fundamenty jak w fosie
Aby osuszyć i zabezpieczyć fundamenty, cały kościół trzeba było... okopać. Przez pewien czas świątynia wyglądała jak otoczona fosą.
Wcześniej zdemontowano kostkę brukową wokół budynku. Po zakończeniu prac, zasypaniu wykopów i wyrównaniu terenu, nawierzchnię pokryły białe kamienie. Tak zalecenił konserwator, który podkreśla, że taki materiał sprzyja lepszej wentylacji murów.
Czas na front - schody do demontażu
W najbliższym czasie rozebrane zostaną schody prowadzące do głównego wejścia. To konieczny krok, by dokończyć osuszanie ścian od frontu.Ze względu na zabytkowy charakter kościoła, przygotowano szczegółową dokumentację techniczną. Każdy stopień traktowany jest jak zabytek. Zostanie odpowiednio zabezpieczony, zaimpregnowany i po zakończeniu prac ponownie zamontowany.
Blisko wiek tradycji
Parafia Ewangelicko-Augsburska im. św. Mateusza działa w Łodzi już blisko 100 lat. Jej sercem jest neogotycki kościół wznoszony w latach 1909-1928, zaprojektowany przez łódzkiego budowniczego Johannesa Wende oraz berlińskiego architekta Franza Schwechtena.
Obecny proboszcz, ks. Michał Makula, przyjechał do Łodzi w 2004 roku z Wrocławia. Zaczynał jako wikariusz, a od 2008 r. był proboszczem pomocniczym. Od 2010 r. pełni funkcję proboszcza parafii.
Parafia skupia dziś około 600 zadeklarowanych wiernych i niemal tyle samo sympatyków.
Komentarze (0)