Pensje pracowników wspomnianych sieci handlowych z roku na rok idą w górę. Często pracując w Lidlu, Biedronce czy Kauflandzie można zarobić więcej niż nauczyciele czy początkujący lekarze. Co więcej, sprzedawcy-kasjerzy mogą liczyć na wiele benefitów, jak na przykład prywatną opiekę medyczną czy paczki świąteczne.
!reklama!
Jak informuje Business Insider, najwięcej w 2020 roku zarobią pracownicy Lidla, który w tym roku przewidział podwyżki w granicach 250 - 300 złotych. W związku z tym początkujący kasjerzy mogą liczyć nawet na pensję 2500 - 3000 złotych na rękę!
Nieco mniej można zarobić w Kauflandzie oraz w Biedronce, w której na początku zatrudnienia można uzyskać około 2400 złotych netto. W Kauflandzie natomiast pensja wynosi od ok. 2340 zł do ok. 2840 zł. W te kwoty wliczona jest już premia za brak nieplanowanych nieobecności.
Sieci handlowe prześcigają się nie tylko w wysokości wynagrodzeń, ale także w benefitach. Warto wspomnieć chociażby o wyprawce dla noworodka i pierwszoklasisty, na którą mogą liczyć pracownicy Biedronki.
Z kolei w Kauflandzie i Lidlu, oprócz obecnych wszędzie kart Multisport, bonów świątecznych i prywatnej opieki zdrowotnej, pracownicy mogą skorzystać z pełnopłatnego urlopu sabbatical, który może potrwać od jednego do trzech miesięcy (to specjalny, dłuższy urlop na odpoczynek i regenerację sił) i jest przeznaczony dla pracowników z co najmniej 5-letnim stażem.
źródło: Business Insider
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.