reklama
reklama

Pies zginął pod kołami radiowozu. Kierowca nie zatrzymał się

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Pies zginął pod kołami radiowozu. Kierowca nie zatrzymał się - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Do zdarzenia doszło 1 października, po godz. 10.00 na ul. Rzgowskiej w Łodzi. Radiowóz policji potrącił psa, niestety kierowca odjechał z miejsca wypadku.
reklama

Z relacji świadków wynika, że pies wybiegł z chodnika na wysokości ul. Rzgowskiej 27 i wtedy został potrącony przez nadjeżdżający radiowóz policji. Sprawca jednak nie zatrzymał się, odjechał z miejsca zdarzenia zostawiając za sobą tablicę rejestracyjną, która odpadła na skutek uderzenia w czworonoga.

Niestety zwierzę nie przeżyło wypadku, o czym w emocjach mówili świadkowie zdarzenia, jeden z nich wypowiedział się w serwisie społecznościowym umieszczając zdjęcie psa.

„Właśnie byłem świadkiem potrącenia przez policję psa
Odjechali i nawet zostawili numery
Zdechł na moich rękach ksztusząc się krwią” – napisał świadek zdarzenia.

Poproszony o komentarz haniebnej postawy kierowcy radiowozu rzecznik prasowy KWP w Łodzi Adam Kolasa wyjaśnił, że do potrącenia psa na ul. Rzgowskiej doszło podczas tzw. przejazdu technicznego radiowozu, gdy za kółkiem siedział pracownik cywilny KMP w Łodzi. - Komendant Miejski Policji wszczął postępowanie w tej sprawie - poinformował nadkom. Adam Kolasa, oficer prasowy KWP w Łodzi.

Sprawca wypadku odpowie za nieudzielenie pomocy potrąconemu zwierzęciu. Z poniesieniem odpowiedzialności może się liczyć niestety również właścicielka psa, bowiem nie dopilnowała zwierzęcia, które wtargnęło na jezdnię.  

Źródło: Automotive / TVP Łódź

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama