We wtorek tuż przed godziną dziesiątą policjanci otrzymali zgłoszenie o prawdopodobnie nietrzeźwym kierującym, który porusza się ul. Pabianicką.
!reklama!
Świadka zaniepokoił styl jazdy toyoty. Nabrał podejrzeń, że auto może prowadzić kierowca na podwójnym gazie. Natychmiast po uzyskaniu informacji we wskazany rejon wysłany został patrol.
Funkcjonariusze jadąc ul. Pabianicką na wysokości skrzyżowania z ul. Starorudzką zauważyli auto rozbite na drzewie. Bezzwłocznie podjęli interwencję, podczas której ustalili, że jest to ten sam pojazd, o którym informował zgłaszający. 42-letni kierujący toyotą przyznał, że jechał ul. Aleksandra i gdy na skrzyżowaniu z ul. Starorudzką, chciał skręcić w prawo, utracił panowanie nad pojazdem i zatrzymał się na drzewie.
Nieodpowiedzialny kierowca nie dość, że prowadził w stanie nietrzeźwości, badanie wykazało 1,7 promila w jego organizmie, to jeszcze prowadził samochód bez uprawnień do kierowania. Jego auto trafiło na policyjny parking. Za tego rodzaju przestępstwo grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Policja
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.