reklama
reklama

Polacy składają około 60 donosów dziennie. Łódzkie liderem!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Polacy składają około 60 donosów dziennie. Łódzkie liderem! - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźPraca na czarno, wypłacanie części wynagrodzenia pod stołem, czy nowy samochód sąsiada – okazuje się, że każdego dnia Polacy składają na siebie około 60 donosów. Liderami w (niechlubnym?) krajowym rankingu okazali się mieszkańcy województwa łódzkiego. Polacy donoszą anonimowo i najczęściej powodowani emocjami – wynika z opracowania przygotowanego przez portal Bankier.pl.
reklama

!reklama!Jak wynika z informacji przekazanych portalowi Bankier.pl przez Izbę Administracji Skarbowej, Polacy coraz śmielej składają donosy, a czynią to za pośrednictwem Krajowego Telefonu Interwencyjnego, ale także drogą elektroniczną, listownie oraz osobiście.

Donoszą na siebie sąsiedzi, klienci na sprzedawców, kontrahenci na przedsiębiorców, najemcy na wynajmujących – lista składających skargi i powodów, dla których codziennie około 60 donosów trafia do fiskusa, czy Krajowego Telefonu Interwencyjnego, naprawdę robi wrażenie.  

Najwięcej donosów składanych w województwie łódzkim

Od tysiąca do prawie 4 tys. rocznie wynosi średnia liczba donosów składanych w województwach. Skargi są kierowane do organów podatkowych i na Krajowy Telefon Interwencyjny, obsługiwany przez Krajową Administrację Skarbową. Do danych z większości województw dotarł portal Bankier.pl

reklama

Biorąc pod uwagę rok 2018 i 2019, w większości województw liczba składanych skarg utrzymuje się na podobnym poziomie. W minionym roku najwięcej donosów składano w województwach łódzkim i pomorskim. Natomiast najmniej skarg kierowali mieszkańcy województwa świętokrzyskiego.  

 „Informacja zewnętrzna powinna zawierać dane, które pozwolą organowi podatkowemu na weryfikację oskarżeń – w tym, aby uwiarygodnić swój donos – dowody, które wskazują na winę danej osoby bądź firmy” – czytamy w portalu Bankier.pl.


O czym donoszą Polacy?

Wśród najczęstszych powodów, dla których Polacy decydują się składać skargi do organów kontrolnych są: naruszanie przepisów podatkowych, bezprawne działania pracodawców, niewystawianie albo wystawianie tzw. pustych faktur, nielegalny handel, niedopełnienie przez pracodawcę przekazania zatrudnionemu informacji PIT oraz wiele innych „grzechów” społecznych.

reklama

Polecamy: Było 6 mln pasażerów, ma być więcej. ŁKA wkracza w 2020 rok z przytupem
Jak pisze portal Bankier.pl, powodów dla których fiskus może wszczynać inspekcje jest znacznie więcej. Przedmiotem szczególnego zainteresowania organów kontrolnych są błędy na fakturach i w odliczeniach podatkowych, ukrywanie źródeł dochodu, handel wyrobami tytoniowymi i alkoholem bez akcyzy, a także niezgodny z prawem wywóz albo zbywanie poza granice RP leków bez zezwolenia Głównego Inspektora Farmaceutycznego.

- Wszystkie donosy są poddawane analizie. Informacje o nieprawidłowościach zawarte w donosach potwierdzają się tylko w niewielkim stopniu. Znaczna ich część wynika z wewnętrznych konfliktów pomiędzy podatnikami lub konkurencją – mówi Leszek Bielecki, dyrektor Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.

reklama

Top 10 najczęstszych powodów donosów w Polsce:

  1. Prowadzenie niezarejestrowanej działalności gospodarczej – dotyczy najczęściej mechaniki pojazdowej, usług kosmetycznych, handlu samochodami
  2. Brak dokonywania rejestracji na kasie fiskalnej
  3. Nielegalny handel w internecie
  4. Niewystawianie faktur
  5. Nielegalne zatrudnianie pracowników
  6. Prowadzenie działalności w trakcie jej zawieszenia
  7. Nieodprowadzanie podatków z najmu
  8. Organizacja nielegalnych punktów gier hazardowych
  9. Wypłacenie wynagrodzenia „pod stołem”
  10. Oferowanie w sprzedaży produktów naruszających prawa własności intelektualnej – towarów podrobionych

    Źródło: dane Bankier.pl, na podstawie informacji przekazanych przez IAS

Donosimy anonimowo i pod wpływem emocji

Jak zauważa w rozmowie z Bankier.pl Bartosz Stróżyński z IAS w Bydgoszczy, większość składanych donosów jest anonimowa i powodowana emocjami.

„Zdecydowana większość doniesień jest anonimowa. Do jednostek KAS wpływają również informacje, które winny być skierowane do innych instytucji (policja, ZUS, PIP). Wśród kierowanych do jednostek KAS informacji sygnalnych są zarówno informacje anonimowe, jak i podpisane, przy czym te zawierające faktyczne dane nadawcy stanowią zdecydowaną mniejszość. Treść i sposób formułowania informacji wskazuje często na emocjonalny stosunek zawiadamiającego. Można się zatem domyślać, że informacje najczęściej przekazują osoby skonfliktowane ze sobą w codziennym życiu, spokrewnione ze sobą, sąsiedzi, byli wspólnicy i pracownicy" wyjaśnia Stróżyński.

Okazuje się, że wcale nierzadko sami donoszący nieprawidłowo interpretują obowiązujące przepisy i składają bezpodstawne skargi do organów kontrolnych. Portal Bankier.pl zwraca uwagę, że jednym z takich przypadków bywa prowadzenie przez kogoś działalności gospodarczej bez rejestracji. Obecnie w Polsce jest dozwolona tzw. działalność nierejestrowana, tak samo jak nie ma obowiązku posiadania kasy fiskalnej, gdy suma obrotu ze sprzedaży na rzecz osób fizycznych w poprzednim lub bieżącym roku podatkowym przekroczyła kwotę 20 000 zł.

Niechlubny ranking?

Skarżenie, donoszenie i wskazywanie palcem na tego, kto nagina zasady, ogólnie nie należy do chwalebnych zachowań społecznych. Informowanie władzy o cudzych "grzechach" kojarzy się z czasami PRL, gdy donoszenie miało charakter zorganizowany w struktury urzędowego aparatu bezpieczeństwa, a książka skarg i zażaleń (poprawnie: książka wniosków i zażaleń) stanowiła obowiązkowe wyposażenie uspołecznionych placówek usługowych i handlu detalicznego oraz punktów gastronomicznych.

Polecamy: E-hulajnogi z poważnymi ograniczeniami już od tego roku?
Niemniej, bywają sytuacje w których złożenie zawiadomienia jako osoba pokrzywdzona albo będąca w posiadaniu informacji o rażących wykroczeniach wbrew szeroko rozumianemu interesowi społecznemu, nie powinno być tożsame z pejoratywnie rozumianym donosem. To raczej kwestia dążenia do sprawiedliwości i postawy odpowiedzialności za interes wspólnoty, dobro ogółu, którymi cechują się dojrzałe społeczeństwa obywatelskie. Stąd celowy jest znak zapytania postawiony we wstępie artykułu, przy określeniu „niechlubny” odnoszącym się do omawianego rankingu.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama