reklama
reklama

Pomalowany koń pod Zgierzem. „Zwierzę zostało potraktowane jako kawałek ściany, przedmiot”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Pomalowany koń pod Zgierzem. „Zwierzę zostało potraktowane jako kawałek ściany, przedmiot” - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźPomalowany koń pod Zgierzem. W ostatnim tygodniu wśród internautów ogromne emocje wzbudził post, w którym widnieje zdjęcie konia „ozdobionego” w kolorowe kwiatki i serduszka narysowane przez dzieci. Okazuje się, że było to jedno z zajęć w ramach półkolonii. Porównując różne punkty widzenia, sprawdzamy, czy takie działania względem zwierzęcia są odpowiednie?
reklama

Pomalowany koń pod Zgierzem. Zdjęcie wzbudziło poruszenie internautów

!reklama!

Stajnia Dakota na Kontrewersie zdjęcie pomalowanego kredkami konia wstawiła na swój profil w drugiej połowie sierpnia i od razu zwróciła uwagę internautów oraz osób, które są zaangażowane w obronę praw zwierząt. Jedni wyrażali negatywne opinie, a inni - nawet grozili właścicielom stadniny.

W rozmowie z Radiem Łódź szefostwo obiektu wskazało na to, że pomalowanie konia to jeden z elementów hipoterapii, która ma na celu oswajanie dzieci ze zwierzęciem. Ich zdaniem, koń był od dawna przygotowany do uczestnictwa w tego typu zajęciach. Nie stała mu się także żadna krzywda.

- Oto Dunkan, który został pomalowany kredkami dla dzieci przez dzieci. Zmywalnymi i bezpiecznymi. Nie brakuje nam kartek. To było celowe. Jak już zostało wspomniane wcześniej w komentarzach pozwalamy dzieciom pod kontrolą osób dorosłych pomalować kredkami sierść naszego siwka w formie zabawy oraz przyzwyczajenia się do dużego zwierzęcia i po prostu zrobienia czegoś innego niż zwykle (…) według nas taka zabawa jest bezpieczna i owszem nie widzimy w tym niczego złego ani dla dzieci ani dla konia – czytamy w oświadczeniu właścicieli na Facebook’u.

reklama

Inną opinię na ten temat ma jednak Amanda Chudek z Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad zwierzętami.

- Jeśli chodzi o sprawę pomalowania konia pod Zgierzem to dostaliśmy kilkadziesiąt zgłoszeń internautów. Sprawa była od samego początku bardzo bulwersująca. My, jako organizacja w obronie praw zwierząt, przeprowadziliśmy setki prelekcji – w szkołach, przedszkolach z dziećmi ucząc ich empatii wobec zwierząt. Ta metoda jest absolutnie niedopuszczalna. Musimy pamiętać, że zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt już w pierwszym artykule jest mowa o tym, że zwierzę nie jest rzeczą. W naszej ocenie, jak najbardziej to zwierzę zostało potraktowane jako kawałek ściany, przedmiot (…) absolutnie nie było to związane z żadną nauką empatii wobec zwierzaka – Amanda Chudek z Łódzkiego Towarzystwa Opieki nad zwierzętami.

reklama

Zdaniem specjalistki najlepszą formą na oswajanie koni z dziećmi jest pokazanie młodym odpowiedniej opieki nad zwierzętami. Do takich zajęć może należeć czyszczenie konia, jego pielęgnacja, ale także nauka podstaw, czyli podchodzenia do zwierzęcia w najbardziej bezpieczny sposób. Jak poinformowała rozmówczyni – w stajni Dakota na Kontrewersie odbyła się kontrola, która nie wykazała żadnych nieprawidłowości w utrzymywaniu zarówno stajni, jak i zwierząt.  

Czekamy na Wasze opinie. Czy takie zachowanie względem konia powinno mieć miejsce? A może jest to dobry pomysł na przełamywanie bariery na linii dziecko-koń?

reklama
reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama