6 Łódzki Dom Pomocy Społecznej zamieszkują 124 osoby, to nie tylko w starszym wieku, ale również przewlekle chore, którymi trzeba się opiekować przez całą dobę.
Mieszkają w DPS-ie. Co mówią o placówce?
Wielu osobom wydaje się, że dni mieszkańców takiego domu jest monotonne i pozbawione atrakcje. Być może w wielu placówkach tak jest, ale nie w 6 Domu Pomocy Społecznej w Łodzi. Tu pracownicy starają się zapewnić pensjonariuszom moc wrażeń. Wyjście z wizytą do innej placówki, koncert, spacer po Parku Helenów, sens filmowy, grill - takie rzeczy nie są tutaj nowością.
Nie ukrywamy, że dla niemal wszystkich mieszkańców jest to ostatnie miejsce zameldowania. Byłoby wspaniale, gdyby można było sprawić pensjonariuszom wyjazdową niespodziankę. Chcielibyśmy im zorganizować takie oderwanie od codzienności i zapewnić niezwykłe wrażenia
- opowiada Cezary Kurowski, z 6 Łódzkiego Domu Pomocy Społecznej.
Czytaj również: Ania rzuciła pracę w korporacji, by stworzyć tym dzieciom dom. Zobaczcie, jak można pomóc tej dużej rodzinie
Seniorzy mają marzenia. Możemy pomóc
Niestety, placówka nie dysponuje wystarczającymi środkami, które mogłaby przeznaczyć na tego typu wydarzenia, dlatego postanowiono zorganizować zbiórkę i poprosić o pomoc wszystkich, którym los ich podopiecznych nie jest obojętny.
Wysokie koszty wycieczek wynikają przede wszystkim z wysokiej ceny wynajmu specjalnego autokaru. Jest ich bardzo mało na terenie naszego kraju, a konieczne jest przewiezienie grupy około 35 osób, w tym kilkunastu poruszających się na wózkach inwalidzkich. Potrzebny jest więc autokar wyposażony w windę, nawet jeśli część wycieczkowiczów będzie w stanie przesiąść się na zwykły fotel na czas podróży. Rzecz jasna jesteśmy w obliczu szalonej inflacji i wysokich cen paliwa, co za tym idzie – im dalej chcielibyśmy pojechać, tym wyższa cena
- mówi C. Kulesza.
Placówka zaplanowała kilka wariantów wycieczki. Jest to Rogali, Warszawa, Toruń i Częstochowa. Dokładny program, a także koszt wyjazdu dostępny jest na stronie zrzutki.
Jak się mieszka pensjonariuszom w domu, jak wspominają swoje poprzednie wycieczki i co myśleli wcześniej o takich miejscach - można się tego dowiedzieć z filmu „Obok czasu”.
Jak mówi jedna z pensjonariuszek: Myślałam, że to dom wariatów. Inna dodaje: Nie interesowałam się, kto tam mieszka, ale mówiła, córunia, żebyś mnie nigdy do Domu Opieki nie oddawała.
A co myślą teraz? Odpowiedź znajdziecie w filmie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.