reklama
reklama

Pracy w Łodzi nie brakuje, BSH rekrutuje. Ale czy łodzianie chcą tu pracować?

Opublikowano:
Autor:

Pracy w Łodzi nie brakuje, BSH rekrutuje. Ale czy łodzianie chcą tu pracować? - Zdjęcie główne

Pracy w Łodzi nie brakuje, BSH rekrutuje. Ale czy łodzianie chcą tu pracować? (fot. BSH)

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Firma BSH Sprzęt Gospodarstwa Domowego to jeden z największych pracodawców w Łodzi. - Rekrutacje prowadzimy przez cały rok, wszystkie aktualne oferty można znaleźć na stronie https://karierabsh.pl/ - mówi nam Marta Kujawa, menedżer ds. PR BSH w Łodzi. Czy łodzianie chętnie podejmują pracę w tej firmie? Co o niej sądzą byli lub obecni pracownicy?
reklama

Praca Łódź. Na co mogą liczyć pracownicy BSH?

W BSH w Polsce pracuje ponad 6 tysięcy pracowników, ale ze względu a politykę informacji firma nie podała nam danych szczegółowych dla łódzkiego oddziału. Mimo to wielkość firmy pozwala z niemal pełnym przekonaniem stwierdzić, że jest to jeden z największych pracodawców w Łodzi.

!reklama!

Ile mogą zarobić pracownicy BSH? Tego dokładnie nie wiemy. W odpowiedzi na pytanie o zarobki pracowników BSH w Łodzi otrzymaliśmy taką wiadomość:

„Na podstawie przeprowadzonych badań przez niezależną, zewnętrzną firmę Mercer, wiemy, że wynagrodzenie oferowane przez BSH w województwie łódzkim jest atrakcyjne w porównaniu z wynagrodzeniem oferowanym przez firmy o podobnym profilu. 

Oprócz wynagrodzenia finansowego, pracownicy otrzymują także dostęp do prywatnej opieki medycznej, dostęp do kafeterii, gdzie mogą wybrać dofinansowanie na aktywności fizyczne, kulturalne lub wiele innych, dwa dodatkowe dni wolne w roku oraz liczne szkolenia wspierające rozwój pracowników.”

Polecamy: Straciłeś pracę przez Covid? Dowiedz się, jak dostać ponad 23 tys. zł

Jakim pracodawcą jest BSH?

Dlaczego postanowiliśmy napisać ten artykuł? Otóż w jednym z serwisów internetowych z ogłoszeniami o pracę pojawiło się kilkadziesiąt negatywnych komentarzy, przedstawiających BSH jako kiepskiego pracodawcę (ocena 1,6 na 5 gwiazdek). W innych tego typu portalach ocena BSH wahała się w granicach 3,5 - 4 na 5 gwiazdek.  

  • Współczuje ludziom pracującym na linii. Wyraźnie widać podział na "nadludzi" i „podludzi"
  • Pracuję w fabryce suszarek. To co tam się dzieje to masakra.
  • W tej fabryce są promowani obiboki i cwaniaczki ,oczywiście nie wspomnę o palaczach spędzających pół dnia na palarni ciekawe co na to inni pracujący oczywiście prym wiedzie transport .
- to tylko niektóre komentarze, jakie można spotkać pod adresem firmy.

W związku ze sporą liczbą negatywnych opinii w jednym z serwisów postanowiliśmy poprosić o komentarz przedstawicieli BSH.

- BSH w Polsce od lat zajmuje bardzo dobre i czołowe miejsce w niezależnych rankingach pracodawców. W najpopularniejszych w Polsce serwisach ogłoszeniowych, z których korzystamy przy organizacji rekrutacji, nie ma tego typu wpisów. Nie możemy się odnosić do anonimowych wpisów na otwartych forach internetowych, które w naszej ocenie nie stanowią źródła wiarygodnych informacji. Wpisów może dokonywać tam każdy i to wielokrotnie. W naszych ocenach korzystamy z rzetelnych informacji, które pochodzą bezpośrednio i wyłącznie od pracowników BSH. Zewnętrzna firma regularnie na nasze zlecenie prowadzi szczegółowe i anonimowe badania satysfakcji pracowników. Ich wyniki są przekazywane pracownikom i analizowane wspólnie z przełożonymi. Przełożeni wraz ze swoimi zespołami są odpowiedzialni za eliminowanie zgłaszanych ewentualnych problemów. Od wielu lat wyniki anonimowych ankiet są na dobrym poziomie. Dodatkowo pracownicy na bieżąco korzystają z wielu innych narzędzi do otrzymywania informacji zwrotnej (kultura feedback). Działa to zarówno na linii „przełożony-pracownik”, jak i na linii „kolega-kolega”. Dla nas najważniejsza jest satysfakcja pracowników, stabilność zatrudnienia i najlepsze warunki pracy. Tylko w taki sposób z sukcesem można realizować zakładane cele, tworzyć najlepsze jakościowo produkty i być dumnym z pracy - mówi Marta Kujawa z BSH. 

Wydaje się więc, że praca w BSH w Łodzi nie może być tak straszna, jak mogłoby wynikać z niektórych opinii w internecie. 

Tym bardziej, że za każdym razem liczba kandydatów do pracy wsze jest większa liczba kandydatów do pracy niż liczba wakatów. 

- Warto podkreślić, że liczba kandydatów zależy od bardzo wielu czynników, takich jak sezonowości, intensywności rekrutacji, ale przede wszystkim od profilu poszukiwanego pracownika i jego kompetencji. Czasami konieczne jest posiadanie specyficznych uprawnień technicznych, jak w przypadku pracowników transportu wewnętrznego. Ale my również jesteśmy gotowi do pomocy w ich zdobywaniu - wyjaśnia Marta Kujawa.

Obecnie na stronie internetowej BSH widnieją 52 oferty pracy, z których zdecydowana część dotyczy zatrudnienia w dziale IT.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama