reklama

Prezydent Łodzi przeprasza za dżunglę w Botaniku: „To wszystko poszło za szybko”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Prezydent Łodzi przeprasza za dżunglę w Botaniku: „To wszystko poszło za szybko” - Zdjęcie główne
Autor: Iwona Spodenkiewicz
Zobacz
galerię
2
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości ŁódźTropikalna dżungla pod szklaną kopułą w Ogrodzie Botanicznym w Łodzi jeszcze nie powstała, a już dzieli miasto. Projekt Dżungla 360, forsowany jako całoroczna atrakcja turystyczna, wywołał gwałtowny sprzeciw mieszkańców. W trzy dni petycję przeciwko inwestycji podpisało niemal 3,5 tys. osób. Choć radni dali zielone światło do dalszych prac, emocje wokół pomysłu sięgają zenitu.
reklama

Dżungla 360 ma być tropikalnym lasem pod szklaną kopułą. Całoroczną atrakcją z egzotyczną roślinnością, dostępną niezależnie od pogody. Projekt zakłada stworzenie nowoczesnej przestrzeni spacerowej inspirowanej dżunglą, która miałaby przyciągać setki tysięcy odwiedzających rocznie.
Obiekt ma zajmować kilkanaście tysięcy metrów kwadratowych i być połączony kładką z Orientarium.
Choć to dopiero pomysł, projekt budzi ogromne kontrowersje wśród łodzian. W sieci pojawiła się petycja przeciwko budowie tej ogromnej palmiarni. Pod postami łódzkich radnych i włodarzy miasta pojawiły się tysiące negatywnych komentarzy, gdy po fali krytyki mieszkańców zaczęli mocno promować inicjatywę.

Przeprosiny prezydent Łodzi

Sytuacja stała się tak napięta, że prezydent Hanna Zdanowska zwołała w Ogrodzie Botanicznym specjalną konferencję prasową.

reklama

- Nastąpił błąd komunikacyjny, za który mogę tylko przeprosić. To wszystko potoczyło się zbyt szybko. Najpierw powinniśmy przeprowadzić konsultacje i przekazać mieszkańcom prostą, czytelną informację

- powiedziała prezydent Zdanowska. 

- Zamiast tego, dokument trafił pod obrady Rady Miejskiej. Uważam, że kolejność powinna być inna: najpierw wyjaśnienie i rozmowa z opinią publiczną, a dopiero potem prace radnych. Mówię to uczciwie.

Hanna Zdanowska dodała, że mieszkańcy zostali postawieni przed faktem, że nagle procedowany był dokument, który mógł zostać odebrany jako oddanie władztwa nad Ogrodem Botanicznym. Jak podkreśliła, uchwała niczego takiego nie przekazuje, a jedynie daje szansę na dalszy rozwój ogrodu.

reklama

- Chciałam zaznaczyć, że odkąd pełnię funkcję prezydenta, nigdy nie zrobiłam niczego wbrew większości łodzian. Tak będzie też tym razem. Rozpoczniemy dialog, zaprosimy ekspertów, zaprosimy mieszkańców. Będziemy rozmawiać, będziemy konsultować. Zaprosimy naukowców. Niech oni przedstawią, jak ten projekt powinien funkcjonować w rzeczywistości. Moglibyśmy przedstawić gotowy pomysł i wtedy byłabym zła. Ale nie, my pokazujemy nasz zamysł na etapie, kiedy jeszcze nic nie powstało

- zapewniła prezydent Hanna Zdanowska.

Inwestycję ocenią eksperci

Na spotkaniu obecna była również Anna Wierzbicka, dyrektor Departamentu Ekologii i Klimatu UMŁ. Uspokajała, że nowy projekt w żaden sposób nie przyczyni się do degradacji Botanika. Wręcz przeciwnie. Nowy budynek miałby służyć nie tylko zwiedzającym, ale także działalności edukacyjnej i naukowej. W pawilonie planowane są m.in. badania naukowe w ramach Living Lab Łódź, ścieżki edukacyjne dotyczące bioróżnorodności, wystawy tematyczne, testowanie biomateriałów oraz zajęcia dla studentów.
Jak podkreśliła, podobne obiekty w Europie (Eden Project w Wielkiej Brytanii i Gondwanaland w Niemczech) z powodzeniem łączą funkcje wystawowe z długoterminowymi badaniami naukowym.

- Przed nami około rok na konsultacje założeń, jeśli chodzi o wszystkie szczegóły związane z ogrodem botanicznym, bo tak naprawdę dopiero rozpoczynamy ten proces. Nie mamy żadnej konkretnej lokalizacji, nie mamy żadnych szczegółów. Natomiast wiem jedno. Wszystko ma służyć przyrodzie, poprawie bioróżnorodności, poprawie warunków dla roślin tutaj żyjących

reklama

- powiedziała Anna Wierzbicka i dodała, że powołano Radę ds. Rozwoju Ogrodu Botanicznego, która liczy obecnie 15 ekspertów m.in. z zakresu ekohydrologii, botaniki, architektury i architektury krajobrazu. Pierwsze spotkanie ma się odbyć już w styczniu.

- Co ciekawe, wielu z tych naukowców mówi, że np. dzięki temu obiektowi będą mogli swoje badania przenieść właśnie na teren Łodzi, a nie wyjeżdżać np. gdzieś dalej za granicę, czyli będą mogli faktycznie popularyzować tę wiedzę tutaj i wtedy będziemy mogli - jako Łódź czy Polska - chwalić się dokonaniami naukowo-badawczymi w świecie

- dodała Anna Wierzbicka.

Botanik na każdą kieszeń

Prezydent Hanna Zdanowska uspokoiła jednocześnie obawy mieszkańców, którzy obawiają się, że po realizacji projektu bilety wstępu do Botanika poszybują i nie będzie ich stać na spacery wśród zieleni.

reklama

- Wejście do nowego obiektu będzie całkowicie odrębnie biletowane i nie będzie powiązane z wejściem do Ogrodu Botanicznego. Każdy, niezależnie od zasobności portfela, będzie mógł z tej oferty skorzystać

- powiedziała.

Projekt ma być gotowy w ciągu 2 lat, a sama budowa potrwa około 3 lat. Otwarcie planowane jest na 2031 rok. Koszt inwestycji to niemal 400 mln zł, ale - jak zapewnia magistrat - nie obciąży on budżetu miasta, bo kredyt zaciągnie Holding Łódź.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
logo