Remont Placu Wolności w Łodzi. W swej koncepcji magistrat stawia na zieleń
!reklama!Remont Placu Wolności to jedna z najważniejszych inwestycji miejskich, której przebiegu i efektów łodzianie wyczekują. Podczas konferencji prasowej 21 lipca 2021 roku poinformowano o ostatecznej koncepcji tego ważnego punktu na mapie Łodzi.
- Za chwilę otrzymamy projekt wykonawczy, więc w ciągu najbliższych dni ogłosimy przetarg na wykonanie tej inwestycji, na którą wszyscy czekamy. Chcemy oddać tę przestrzeń mieszkańcom – chcemy, by było tu gwarno, by było dużo drzew i zieleni, żeby było to miejsce w którym mieszkańcy mogą również zatrzymać się i pozostać. Chcemy, by Plac Wolności był oazą zieleni w tej części miasta – mówi Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.
Zapowiedziano, że na terenie Placu pojawi się wiele drzew: 64 klony i grusze oraz 4 tysiące krzewów i bylin – hortensji, irg i wierzb purpurowych. Jak podkreślono, zostaną nasadzone duże drzewa, nawet o wysokości ośmiu metrów.
- Tory zostaną położone tylko w północnej części Placu Wolności. Część od strony Piotrkowskiej chcemy udostępnić dla mieszkańców, by stała się placem lub mini-parkiem miejskim. Zachowany zostanie jednak ten aspekt związany z zawracaniem – wykonany zostanie prawoskręt z ulicy Nowomiejskiej w ulicę Północną, następie możliwość wjazdu na krańcówkę przy Przystanku Architektura. – tłumaczy prezydent Łodzi.
Remont Placu Wolności w Łodzi. Łódzcy profesorowie i badacze historii miasta apelują o zmianę koncepcji rewitalizacji placu
Koncepcją zaproponowaną przez magistrat krytykują łódzcy profesorowie, urbaniści, architekci i historycy sztuki. Pracownicy szkół wyższych twierdzą, że zasadzenie wysokich drzew w południowej części placu spowoduje zasłonięcie jednego z najbardziej charakterystycznych motywów architektonicznych dla miasta: wlotu ulicy Piotrkowskiej i sylwety flankującej go pary obiektów publicznych: ratusza i dawnego kościoła nowomiejskiego.„ Wyrażamy nasze ubolewanie, że po zniknięciu wielu wartościowych obiektów dziedzictwa przemysłowego w dobie III RP, tym razem przychodzi kolej na najważniejsze symbole tego miasta – w imię pozornie słusznych idei urbanistyki, bez zachowania proporcji i wyczucia genius loci, którymi powinni odznaczać się zarówno architekci, jak i urzędowi opiekunowie zabytków. Nie chodzi tu o zupełny brak drzew na placu, ale czyż ktokolwiek śmiałby wystąpić z absurdalnym pomysłem całkowitego zasłonięcia drzewami widoku na Ratusz Głównomiejski w Gdańsku albo Kościół Mariacki w Krakowie? W Łodzi to właśnie się dzieje!” – piszą profesorowie w liście otwartym do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej.
Autorzy listu zarzucają urzędnikom, że często proekologiczne działania w mieście noszą znamiona powierzchowności.
„Poszukiwanie sposobów przekształcenia Łodzi w miasto proekologiczne nie powinno opierać się na działaniach pozornych, mających przesłonić pożałowania godny bilans ostatnich lat, w których wycięto kilka tysięcy drzew. Istnieją w centrum obszary, które mogą skutecznie polepszyć dostępność mieszkańców do zieleni albo przynajmniej zwiększyć powierzchnię terenów biologicznie czynnych – dlaczego przeznacza się pod zabudowę albo utrzymuje niepotrzebne kamienne nawierzchnie?
Nadawcy listu wnoszą o korektę projektu, by ochronić zabytkowy układ przestrzeni, charakterystyczny dla Placu Wolności. Badacze chcą dostosowania projektu do wspomnianych założeń na drodze szerokich konsultacji ze specjalistami.
Remont Placu Wolności w Łodzi. Nie chodzi o to, by teren całkowicie pozbawić zieleni
Pod listem otwartym do prezydent miasta Łodzi podpisy złożyli badacze i profesorowie, przedstawiciele łódzkiego środowiska akademickiego. Jednym z nich jest prof. Krzysztof Stefański z Uniwersytetu Łódzkiego, specjalista w dziedzinie historii architektury polskiej, znawca łódzkiej architektury, autor książek i publikacji o Łodzi.- Jestem zwolennikiem koncepcji zasadzenie jednego-dwóch rzędów drzew, ale od strony północnej, tam gdzie ma przebiegać ruch tramwajowy i ograniczony ruch samochodowy. Tworzyłyby one szpaler ochronny. Natomiast od strony południowej powinna powstać duża wolna przestrzeń, łącząca się z ul. Piotrkowską, na wszelkiego rodzaju masowe imprezy: Sylwester, Festiwal Światła, koncerty. Taką koncepcję przekazałem już rok temu Pani Konserwator Wojewódzkiej – tłumaczy prof. Stefański.
Temat będziemy kontynuować po uzyskaniu komentarza z Urzędu Miasta Łodzi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.