reklama
reklama

Remont torowiska przy jednym z najważniejszych łódzkich skrzyżowań? Decyzja wzbudziła falę protestów

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Remont torowiska przy jednym z najważniejszych łódzkich skrzyżowań? Decyzja wzbudziła falę protestów - Zdjęcie główne

Remont torowiska przy jednym z najważniejszych łódzkich skrzyżowań? Decyzja wzbudziła falę protestów (fot. Google Maps) |wiadomości łódzkie|łódź|TuŁódź

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Zapowiedź remontu skrzyżowania ul. Narutowicza i Kopcińskiego wzbudziła fale krytyki wśród zmotoryzowanych aktywistów. Kierowcy są zrozpaczeni – protestują przeciwko kolejnym utrudnieniom w ruchu.
reklama

Kierowcy apelują o przełożenie prac na inny termin. Zgodnie z planami MPK remont torowiska ma rozpocząć się w okolicach 9 listopada. Roboty mają potrwać około 5 tygodni.

!reklama!

Zapowiedź remontu spotkała się z ostrym sprzeciwem zmotoryzowanej części mieszkańców. Chodzi o termin, na jaki zaplanowano modernizację skrzyżowania – kierowcy chcą, by prace zostały przesunięte na później, gdy zakończy się przebudowa al. Śmigłego Rydza, czyli przedłużenia ulicy Kopcińskiego.

Aktywiści w oficjalnym piśmie podają, że obawiają się kumulacji robót na tym odcinku, który może spowodować całkowite sparaliżowanie ruchu.

- Mamy tutaj dalszy ciąg polityki antysamochodowej pod przykrywką remontu torowiska - twierdzą zmotoryzowani. Pismo zaadresowali do Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi. Opublikowali je również w mediach społecznościowych. – mówią inicjatorzy protestu.

 Mimo, że pismo trafiło do ZDiT, to jednostka wcale nie jest decydentem w sprawie rozpoczęcia remontu, a jedynie przychyla się do wniosku MPK.

- Pod koniec września zawiadomiliśmy ZDiT pismem o bardzo złym stanie technicznym torowiska na skrzyżowaniu ul. Narutowicza i Kopcińskiego - mówi Agnieszka Magnuszewska, rzeczniczka MPK Łódź. Przedstawicielka przewoźnika tłumaczy, że naprawa powinna być wykonana w trybie pilnym.

Rzeczniczka zwraca uwagę na fatalny stan torowiska. Zapowiada, że jeśli remont nie zostanie przeprowadzony natychmiast, fragment czeka wyłączenie z użytku.

Wygląda na to, że mimo protestów prace będą musiały zostać wykonane w pierwotnie zaplanowanym czasie. Pocieszyć może fakt, że dotychczasowe remonty wykonywane przez Zakład Torów i Sieci (który ma podjąć się również tego zadania) były kończone terminowo.

Źródło: Gazeta Wyborcza

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama