- Chcę podkreślić, że nauczyciele powinni zarabiać godnie, to nie podlega dyskusji, ale nie zgadzam się na to, by rząd przerzucał na samorząd obowiązek współfinansowania podwyżek - powiedziała Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi. - To rząd kształtuje nauczycielskie pensje, rząd decyduje o podwyżkach, a więc rząd powinien zapewnić środki na ten cel. A nie zapewnia - tylko w tym roku będziemy musieli dopłacić do tych podwyżek ponad 10 milionów.
!reklama!
W maju wiceprezydent Moskwa-Wodnicka skierowała w tej sprawie pismo do Ministerstwa Edukacji apelując o dodatkowe środki finansowe, zwłaszcza, że pandemia koronawirusa znacznie uszczupliła budżet samorządu.
- W odpowiedzi dowiedziałam się, że pieniądze są w wyższej subwencji na ten rok. Owszem, subwencja jest wyższa, ale i wydatki ogółem wzrosły i znów dopłacimy do szeroko rozumianej edukacji ponad 500 milionów złotych - dodała wiceprezydent Łodzi.
Obecna podwyżka oznacza dla nauczyciela o 160-200 zł brutto wyższe wynagrodzenie zasadnicze, które różni się w zależności od stopnia awansu zawodowego i wynosi:
- nauczyciel stażysta dostanie 2 949 zł brutto (2 166 zł netto),
- nauczyciel kontraktowy - 3 043 zł brutto (2 862 zł netto),
- nauczyciel mianowany 3 445 zł brutto (2 516 zł netto)
- nauczyciel dyplomowany - 4 046 zł brutto (2 940 zł netto).
- Natychmiast zatrudnię dwóch optyków, trzech fryzjerów i nauczyciela jazdy konnej, czyli specjalistów w konkretnych dziedzinach do nauczania praktycznego, ale potrzebuję także fizyka i nauczyciela przedsiębiorczości - mówi Marcin Józefaciuk, dyrektor Zespołu Szkół Rzemiosła. - Problem jednak nie jest w liczbie etatów, a właśnie w wysokości wynagrodzeń - absolwent fizyki na politechnice szybko znajdzie pracę za dobre pieniądze na wolnym rynku i nie chce pracować w szkole.
Dyrektor Józefaciuk dodał, że problem kadrowy rośnie: przed rokiem była kumulacja roczników, w tym jest pandemia, co przyspiesza decyzję nauczycieli o przejściu na emeryturę.
- Udało mi się „załatać” braki zastępstwami, nadgodzinami, ale jeśli jeden nauczyciel zachoruje, cały misterny plan się rozsypie. Niestety, jeśli pensje znacząco nie wzrosną w kolejnych latach problem będzie narastał - dodał Marcin Józefaciuk.
W 2020 roku subwencja oświatowa dla Łodzi wynosi 709 mln zł a wydatki ogółem to 1,2 mld zł.
Źródło: UMŁ
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.