Zimna wojna i wyścig zbrojeń w drugiej połowie XX wieku
Zimna wojna to globalny konflikt po II wojnie światowej (wówczas określenie to weszło do powszechnego użytku) między ZSRR a światem demokracji zachodnich.!reklama!
W tym okresie zimna wojna charakteryzowała się silnym, choć zmiennym napięciem politycznym, wyścigiem zbrojeń, konfrontacją ideologiczną i wojną psychologiczną, przy jednoczesnej powściągliwości w działaniach wojskowych.
Główne strony konfliktu weszły w posiadanie broni jądrowej, jednak unikały jej użycia.
III Wojna Światowa. Amerykanie odtajnili plany bombardowań atomowych. Chcieli zaatakować również Łódź
Jak wynika z odtajnionych amerykańskich dokumentów pod nazwą „Studium Wymagań Broni Nuklearnej Strategicznego Dowództwa Lotniczego na rok 1959”, w przypadku zakończenia zimnej wojny i wybuchu III Wojny Światowej w 1959 roku wojska Stanów Zjednoczonych były w gotowości, by kompletnie zniszczyć państwa Układu Warszawskiego.Plan amerykańskich wojsk nie był zbytnio skomplikowany. W dokumencie wyliczono bowiem konkretne cele, które miały zostać zrównane z ziemią podczas ataków nuklearnych. Najwięcej bomb miało spaść na Moskwę oraz Leningrad (dziś St. Petersburg).
W pierwszej kolejności Amerykanie mieli zniszczyć lotniska bombowców na terenie ZSRR i państw satelickich. Później miało dojść do destrukcji mniejszych obiektów wojskowych i przemysłu zbrojeniowego. Broń jądrowa miała być także użyta do zrównania z ziemią lotnisk i węzłów kolejowych w całej Europie Wschodniej, w tym w Polsce.
Polska miała przestać istnieć. Bomby atomowe spadłyby także na Łódź
Chociaż dokumenty, które odtajniono, nie są kompletne, to można z nich wyczytać wiele celów dla amerykańskich bomb atomowych na terenie Polski. Jak wynika z ujawnionych informacji, na tereny naszego państwa planowano zrzucić bomby o mniejszej sile rażenia niż w na ziemiach sowieckich. Mimo to, wciąż była mowa o bombach atomowych o sile zdecydowanie większej do tych, które zniszczyły dwa japońskie miasta - Hiroszimę i Nagasaki - podczas drugiej wojny światowej.Z dokumentów (kliknij tutaj) wynika, że w samej Łodzi amerykanie wytypowali 13 celów, gdzie miałyby spaść bomby atomowe.
W Łodzi cele miały związek przede wszystkim z dowodzeniem wojskiem i infrastrukturą, chociaż na liście znajdował się również cel nr 275, czyli po prostu „ludność”.
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że realizacja planu i przeprowadzenie ataków bombowych na Polskę sprawiłyby, że zniszczenia na terenie całego kraju byłyby ogromne.
Cele ataków w Polsce nie ograniczały się bowiem do wielkich miast, ale także mniejszych miejscowości. W samym regionie łódzkim bombowce miały zaatakować także m.in. Koluszki, Pabianice, Łask i Zgierz.
ZOBACZCIE: Tu miały spaść bomby
Jedna z amerykańskich bomb miała zostać zrzucona w okolice lotniska Lublinek. Przy wcale nie tak wielkim ładunku (wybraliśmy 300 kiloton, czyli bomby, które znajdują się w arsenale USA), pole zniszczeń sięgnęłoby setek kilometrów!Trudno to sobie wyobrazić, ale dzięki programowi nukemap można w prosty sposób przeprowadzić symulację takiej katastrofy.
Znacznik - miejsce zrzucenia bomby
Zielone pole - promień promieniowania
Żółte pole - promień kuli ognia
Szane pole 1 - średni promień obrażeń od wybuchu
Pomarańczowe pole - promień promieniowania cieplnego (powodującego poparzenia 3. stopnia)
Szare pole 2 - promień lekkich obrażeń od wybuchu (np. uszkodzone budynki, wybite szyby, przewrócone drzewa)
Jak widać na załączonym obrazku (bomba zrzucona na lotnisko Lublinek), straty w obrębie kilkuset kilometrów kwadratowych byłyby gigantyczne! A to przecież tylko jedna bomba o przeciętnej mocy...
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.