Śniadanie z sercem w Łodzi
Hala EXPO zamieniła się tego dnia w wielkanocny dom pełen życzliwości i ciepła. Dzięki zaangażowaniu setek wolontariuszy, kucharzy i pracowników organizacji pomocowych, każdy z gości mógł skosztować tradycyjnych, świątecznych potraw.Na odświętnie przystrojonych białymi obrusami i kwiatami stołach znalazło się m.in. 1,5 tysiąca jajek, 200 kg białej kiełbasy, 400 litrów białego barszczu, 300 kg sałatki jarzynowej i ponad 300 kg pieczonych mięs i wędlin. Nie zabrakło też świątecznych ciast, owoców i soków oraz wypiekanych baranków.
Dzisiaj, w dzień Wielkiej Nocy, czyli nie dzień wcześniej, nie dzień później. Bardzo nam zawsze zależy na tym, aby to był dany dzień. Tutaj przy współpracy z Miejskim Urzędem Pomocy Społecznej, Urzędem Miasta, organizujemy duże, nawet niemalże gigantyczne śniadanie na 800 osób.
- mówił ks. Arkadiusz Lechowski, dyrektor Centrum Służby Rodzinie w Łodzi
Wydarzenie miało charakter ekumeniczny – obecni byli duchowni różnych wyznań, a stoły ozdobiono pisankami przygotowanymi przez dzieci z łódzkich przedszkoli w ramach konkursu „Najpiękniejsza Pisanka 2025”.
Dla mnie to okazja, żeby wyjść z domu. Mój syn zmarł 10 lat temu, nie miał rodziny i jestem sama. Przychodzę też na wigilię, żeby nie siedzieć sama. Zawsze jest z kim porozmawiać, cieszę się, że są takie rzeczy organizowane. Dziś pójdę na cmentarz, na spacer i wrócę do domu
- mówi pani Hanna.
Mobilna pomoc dla tych, którzy nie mogli przyjść
Oprócz stacjonarnego śniadania, zorganizowano także wersję mobilną wydarzenia. Od 17 do 19 kwietnia do domów 200 osób starszych, chorych lub z niepełnosprawnościami trafiły paczki z gotowymi, hermetycznie zapakowanymi potrawami. Do każdej dołączono wielkanocną kartkę wykonaną przez dzieci z łódzkich szkół oraz życzenia przekazane przez wolontariuszy.W przygotowanie i dystrybucję paczek zaangażowali się m.in. funkcjonariusze Straży Miejskiej, Służby Więziennej oraz mieszkańcy hostelu „Nowy Początek” i schronisk prowadzonych przez Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta.
Razem znaczy więcej
Za organizację wydarzenia odpowiadało Centrum Służby Rodzinie, które przygotowało posiłki w swojej siedzibie przy ul. Broniewskiego 1a. To właśnie tam powstała również ogromna ilość sałatki jarzynowej – ręcznie krojonej przez kucharzy pod okiem szefowej Joanny Nadolskiej.Miejskie Śniadanie Wielkanocne w Łodzi było czymś więcej niż wydarzeniem – było gestem solidarności i przypomnieniem, że nawet w trudnych chwilach nikt nie powinien być sam.
To, co w tym spotkaniu jest bardzo ważne, i wiemy to po naszych rozmowach, że te osoby, które tutaj przybywają, mogą poczuć się jedną wspólnotą
- dodał ks. Arkadiusz Lechowski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.