Pływalnia YMCA to miejsce totalnie zapomniane, choć kiedyś była popularna wśród łodzian. Jej wnętrza wciąż robią wrażenie.
Tak nie wyglądał ani nie wygląda żaden łódzki basen
Niecka basenowa ma cztery tory i od około metra do 1,8 metra głębokości. W basenie odbywały się grupowe zajęcia rekreacyjne, można też było korzystać z niego indywidualnie. Pływalnia działała jeszcze na początku lat 2000., w 2015 przestała funkcjonować. Jednak do tej pory wrażenie robią płytki, którymi wyłożone były zarówno ściany, jak i podłoga oraz dno niecki basenu. W ten sposób nie wyglądał ani nie wygląda żaden łódzki basen.Budynek, w którym działała, należał do łódzkiego oddziału Związku Młodzieży Chrześcijańskiej Polska YMCA. Został zbudowany w latach 1932 - 1935. Pływalnię, która była pierwszą krytą w mieście, do użytku oddano w 1936 roku. Rozwój YMCA Łódź został zatrzymany przez wybuch II wojny światowej. Reaktywowano ją w 1945 roku. Działalność rozpoczął w niej Jazz Klub Melomani. Budynek YMCA jest uważany za jedno z najważniejszych dzieł lat międzywojennych związanych z nurtem modernistycznym.
"Chciałbym, żeby to miejsce wróciło do dawnej świetności"
- Gmach jest mocno zaniedbany, więc włączenie go do Fotofestiwalu jest częścią planu na ożywienie tego miejsca. Chciałbym, żeby wróciło do dawnej świetności. Oczekiwania łodzian w tym względzie są duże, więc mam nadzieję, że dzięki festiwalowi zobaczą, że wciąż jest tu życie
- mówi Tomasz Muc, dyrektor YMCA Łódź.
A tegoroczny Międzynarodowy Festiwal Fotografii to łącznie kilkadziesiąt wystaw, wydarzeń, koncertów i spotkań w 11 różnych lokalizacjach. To już 24. edycja tego wydarzenia. W jego programie znalazły się m.in. wystawa fotografii Yorgosa Lanthimosa, projekty o systemach i wierzeniach z całego świata, Festiwal Kids i pokazy filmowe. Impreza potrwa do 22 czerwca.
Komentarze (0)