Rzecznik wojewody, Dagmara Zalewska wyjaśniła w rozmowie z Radiem Łódź, że decyzja wynika z rosnących potrzeb.
!reklama!
- Możemy szkolić personel, dostarczyć środki ochrony osobistej - podkreśla rzeczniczka. A co z respiratorami? - Będziemy w kontakcie z lecznicą. Jeśli będzie taka konieczność, to sprzęt można "przesuwać" między szpitalami lub pobrać go z agencji rezerw materiałowych - informuje Zalewska.
Chodzi o szpital w Wieruszowie, który ma do środy przemianować oddział wewnętrzny na oddział dla zakażonych na Covid-19. Placówka otrzymała bowiem drugi stopień referencyjności w walce z epidemią. Tymczasem zarządzająca placówką Eunika Adamus poinfomowała w rozmowie z łódzką rozgłośnią, że szpital nie ma i nigdy nie miał oddziału intensywnej terapii czy łóżek z respiratorami. Placówka jednak rozpoczęła przygotowania do reorganizacji.
Problem pojawi się, kiedy pacjent będzie lekko chory, a jego stan się pogorszy. Wówczas wieruszowski szpital nie będzie mógł przekazać go gdzie indziej, chory powinien bowiem być podłączony pod respirator. - Jeżeli stan zakażonego w Wieruszowie znacząco się pogorszy, zostanie przetransportowany do bardziej specjalistycznej placówki - uspokaja tymczasem rzeczniczka wojewody.
Źródło: Radio Łódź
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.