Najpierw karetkę wezwano do 17-latki. Po kilkunastu godzinach pogotowie jeszcze raz przyjechało pod ten sam adres. Tym razem chodziło o jej przyrodnią siostrę. Obie nie żyją.
!reklama!
Na miejscu zabezpieczono ślady, w tym resztki jedzenia, m.in wegańską potrawę z boczniakami, którą miała jeść 17-latka. Zlecono również szereg badań toksykologicznych. Badania mają pomóc w odpowiedzi na pytanie, co doprowadziło do śmierci kobiet.
Rzecznik łódzkiej prokuratury, Krzysztof Kopania powiedział w rozmowie z Expressem Ilustrowanym, że to bardzo tajemnicza sprawa.
- "Przesłuchujemy świadków. Na pytania śledczych odpowiadać będzie matka kobiet, ich bracia, sąsiedzi i znajomi.
- Jest to bardzo tajemnicza sprawa - mówi prokurator Kopania.
Źródło: Express Ilustrowany, wp.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.