Pandemia koronawirusa oraz decyzje rządu bardzo mocno uderzyły w polską gospodarkę. Najmocniej podczas drugiej fali dostało się sektorowi hotelarsko-gastronomicznemu.
!reklama!
Przed pandemią hotele w Łodzi nie narzekały na brak gości. Ludzie tłumnie zjeżdżali do naszego miasta na koncerty, spotkania branżowe, szkolenia, zjazdy i sympozja. Teraz jednak takich wydarzeń po prostu nie ma, a co za tym idzie łódzkie hotele świecą pustkami.
Jak donosi Dziennik Łódzki, w Łodzi swoją działalność zawiesiły działalność trzy z czterech istniejących w mieście hosteli sieci Boutique Hotel’s. Obecnie działa w Łodzi już tylko ten przy al. Piłsudskiego.
Humoru właścicielom hoteli w Łodzi nie poprawiła ogłoszona wczoraj przez premiera Mateusza Morawieckiego decyzja, zgodnie z którą do 29 listopada hotele będą mogły obsługiwać jedynie gości w podróżach służbowych.
- Wprowadzone właśnie ograniczenia nie bardzo wpłyną na ten stan rzeczy, bo już działamy na granicy rentowności. My jesteśmy hotelem typowo biznesowym, więc nadal będziemy działać, mimo ograniczeń. Jako branża oczekujemy jednak pomocy od państwa, choćby po to, żeby utrzymać stan zatrudnienia - mówi dla „DŁ” Anna Olszyńska, dyrektor generalna hotelu Vienna House Andel's Łódź.
źródło: Dziennik Łódzki
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.