Krzysztof Igor Krawczyk: "Uniemożliwiono mi dojście do trumny"
Niedługo po ceremonii rozgorzała medialna dyskusja wokół pogrzebu, relacji Krzysztof Krawczyk junior - Ewa Krawczyk (wdowa po artyście). Marian Lichtman, jeden z Trubadurów, zespołu, w którym występował Krzysztof Krawczyk, w wypowiedział medialnych twierdził, że podczas pogrzebu synowi Krawczyka uniemożliwiano dostanie się w pobliże trumny.!reklama!
Andrzej Kosmala komentował sprawę na Facebooku.
"Nie chcę zakłócać ciszy pogrzebowej, ale Marian Lichtman dobrze wie, dlaczego żona na pogrzebie mu powiedziała: zjeżdżaj, robisz wszystko, by zarobić na śmierci mego męża. Od kilku miesięcy z naciskiem na ostatnie dni wydzwania po redakcjach z ofertą wywiadów. Na pogrzebie rozpychał się, by kamera i aparaty fotograficzne jego ujmowały. W ten sposób leczy swoje kompleksy" - stwierdził Andrzej Kosmala.
TVN Uwaga: Krzysztof Igor Krawczyk większość dnia spędza spacerując po łódzkich ulicach i parkach"
W reportażu TVN Uwaga, którego pierwszą część będzie można obejrzeć w środę 12 maja o godz. 19:55, Krzysztof Igor Krawczyk odnosi się do tej sytuacji. Reportaż o życiu syna muzyka TVN przygotowywał jeszcze przed śmiercią Krzysztofa Krawczyka.„Jego życie zmieniło się po wypadku, choć ten wydarzył się przed laty. Dzisiaj Krzysztof Igor Krawczyk ma 47 lat i większość dnia spędza spacerując po łódzkich ulicach i parkach. Żyje na granicy bezdomności.
Jego historią zajęliśmy się kilka miesięcy temu. Sprawdzaliśmy fakty, rozmawialiśmy z wieloma osobami. Wiadomość o śmierci gwiazdora nadeszła, gdy reportaż był już gotowy. Jednak po upływie kilku tygodni nic nie wskazuje, by życie Krzysztofa juniora miało się teraz poprawić” – czytamy na Facebooku TVN Uwaga.
Ewa Krawczyk w wywiadzie dla TVP stwierdziła, że uporządkuje wszystkie sprawy
O relacjach z synem zmarłego męża mówiła w programie TVP Alarm Ewa Krawczyk. Stwierdziła, że Krzysztof Krawczyk junior ma pseudoprzyjaciół, a ona uporządkuje wszystkie sprawy.Jednocześnie wyraziła żal, że nie przeżywa żałoby w spokoju.
"Ja powinnam mieć spokój, ja nie mam tego spokoju cały czas, ludzie są okropni. Ja z moim Krzysiem ciężko pracowałam, inni też ciężko pracują. Nie zaglądam do waszych portfeli, ludzie zaglądają do mojego portfela, co to kogo obchodzi. Żeby chociaż dać mi tydzień spokoju, żebym nie musiała się denerwować. Moja żałoba jest ciężka, nikomu tego nie życzę, największemu wrogowi nie życzę takiego ataku na mnie w czasie żałoby, bo nic nie zrobiłam. Całe życie podporządkowałam Krzysiowi, liczył się tylko on i teraz ja za to dostaję, dlaczego?" - mówiła Ewa Krawczyk.
"Zrobię to wszystko, co przekazał mi mój mąż, nikomu krzywdy nie dam zrobić. [...] Ja bardzo chcę mu pomóc, bo mój mąż tam płacze z tego powodu. Niech ludzie się nie wtrącają i dadzą nam żyć. Ja wszystko poukładam" - dodawała wdowa po artyście.
Cały wywiad z Ewą Krawczyk można obejrzeć tutaj.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.