reklama
reklama

Uparcie twierdzili, że 19-latek jest pijany. Zmarł z powodu rozległego urazu głowy. Prokurator postawił zarzuty

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Uparcie twierdzili, że 19-latek jest pijany. Zmarł z powodu rozległego urazu głowy. Prokurator postawił zarzuty  - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźWraca sprawa śmierci 19-letniego łodzianina, który w 2017 roku zmarł w Płocku z powodu rozległego urazu czaszkowo-mózgowego. Wiele wskazuje na to, że zawiodły kolejno wszystkie tamtejsze służby. Akt oskarżenia przeciw dwóm policjantom z Płocka oraz lekarce tamtejszego szpitala i ratownikowi kierującemu zespołem pogotowia postawiła Prokuratura Okręgowa w Łodzi.
Reklama lokalna
reklama

O sprawie śmierci 19-latka z Łodzi, który w czerwcu 2017 roku pojechał do Płocka, by odwiedzić swoją koleżankę, pisaliśmy tutaj. Przypomnijmy, że w nocy z 20 na 21 czerwca 2017 r. nastolatek przebywał ze znajomymi w okolicach Wzgórza Tumskiego. W tym miejscu, zaraz po północy, między nimi a inną grupą młodych miało dojść do utarczki, w której 19-latek, w wyniku otrzymanego ciosu, uderzył głową w twarde podłoże i utracił przytomność.

Stan nastolatka oceniono jako bardzo dobry

Znajomi chłopca na miejsce zdarzenia wezwali natychmiast policję i zespół ratownictwa medycznego. Policjanci wylegitymowali niektóre z zastanych na miejscu osób, a w sprawie poszkodowanego podjęli decyzję o odwołaniu pogotowia. Osoby towarzyszące nastolatkowi postanowiły jednak ponownie wezwać karetkę. Przybyli ratownicy zdiagnozowali stan 19-latka jako bardzo dobry, stwierdzając że po prostu znajduje się pod wpływem alkoholu.

reklama

Patrol policji podjął decyzję, że chłopaka należy odprowadzić do Policyjnego Pomieszczenia dla Osób Zatrzymanych (PDOZ) Komendy Miejskiej Policji w Płocku. Dla dopełnienia procedur, funkcjonariusze potrzebowali zaświadczenia lekarskiego o stanie zatrzymanego. 19-latka przewieziono do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego WSZ w Płocku, gdzie został poddany badaniu. Lekarka nie widząc przeciwskazań do osadzenia młodego mężczyzny, wydała pozytywne zaświadczenie.  

Tragiczne skutki zaniechań płockich służb

Stan nastolatka po przewiezieniu do PDOZ ulegał pogorszeniu, aż w końcu około godziny 5.00 nad ranem podjęto decyzję o przetransportowaniu go do szpitala. Dopiero wtedy u 19-latka zdiagnozowano bardzo rozległe obrażenia głowy. Podjęte wówczas działania nie pomogły uratować pacjenta, który 22 czerwca br., około godziny 14.00 zmarł.

reklama

W opinii biegłych prokuratury zgon 19-letniego mężczyzny z Łodzi był konsekwencją błędnej oceny, która sprowadzała się do stwierdzenia, że jest on pod wpływem alkoholu. Niestety, w chwili policyjnej interwencji nikt nie przeprowadził u nastolatka badania na zawartość alkoholu w organizmie, zaś badanie wykonane 21 czerwca 2017 r. w szpitalu dało wynik negatywny.

Akt oskarżenia wobec policjantów, ratownika i lekarki

Prokuratura Okręgowa w Łodzi skierowała do Sądu Rejonowego w Płocku akt oskarżenia przeciwko dwóm policjantom tamtejszej policji, lekarce płockiego szpitala, a także wobec ratownika kierującego zespołem karetki pogotowia. Postawiony tym osobom zarzut to narażenie 19-letniego mieszkańca Łodzi na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia.

reklama

Funkcjonariusze policji dodatkowo usłyszeli zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych, a wobec jednego z nich jest mowa także o poświadczeniu nieprawdy w protokole doprowadzenia pokrzywdzonego celem wytrzeźwienia do PdOZ.

„19 – latek zmarł w czerwcu 2017 roku w Płocku, na skutek rozległego urazu czaszkowo – mózgowego. Oskarżeni dokonali błędnej oceny, że jego stan w chwili interwencji jest konsekwencją spożycia alkoholu – co miało wpływ na prawidłowość podejmowanych w stosunku do niego działań”czytamy w oświadczeniu Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

W trakcie śledztwa zebrano bardzo obszerny materiał dowodowy, m.in. zasięgnięto opinii biegłych z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zgromadzone dowody dostarczyły podstaw, by sformułować akt oskarżenia wobec osób, które nie dopełniły swoich służbowych obowiązków i naraziły 19-latka na śmierć. Oskarżonym grożą kary pozbawienia wolności do 5 lat.

Źródło: Prokuratura Okręgowa w Łodzi

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama