W środę, 18 września radni miejscy przegłosowali zmiany, które z pewnością nie ucieszą łodzian poruszających się po mieście samochodem. W głosowaniu zadecydowano, że czterokrotnie zwiększy się kara za brak biletu parkingowego. Z obecnej kwoty mandatu, która wynosi 50 złotych, już niedługo wzrośnie ona do 200 złotych.
- Obecna niska kwota opłaty dodatkowej (50 zł), z chwilą wzrostu płac i poprawy poziomu życia większości kierowców, straciła moc oddziaływania - napisał w uzasadnieniu do projektu uchwały Grzegorz Misiorny, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu
Miasto chce więc dotkliwiej karać tych kierowców, którzy nie wnieśli opłaty za parkowanie lub których samochód przekroczył limit czasu, za jaki została wniesiona opłata. Urzędnicy szacują, że podwyższa zwiększy wpływy do budżetu miasta o ok. 1,5 mln złotych.
Zmiany, które uchwalili łódzcy radni są efektem ustawy z 5 września bieżącego roku, która pozwala gminom na podwyżkę mandatów za parkowanie do kwoty 10 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę. W tej chwili jest to właśnie kwota 200 złotych. Z nowych możliwości prawnych skorzystały jak do tej pory dwa miasta: Kraków oraz Wrocław. W tej chwili dołącza do nich Łódź.
Nowe stawki opłat wejdą w życie po 14 dniach od ogłoszenia uchwały w Dzienniku Urzędowym Województwa Łódzkiego.
Źródło: Express Ilustrowany / TVP 3 Łódź
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.