Julian Tuwim przy Struga 42 mieszkał przez dwanaście lat - aż do wybuchu pierwszej wojny światowej. Na kamienicy znajduje się nawet tablica upamiętniająca ten fakt "W domu tym mieszkał w latach młodzieńczych Julian Tuwim, poeta, syn robotniczej Łodzi" - czytamy.
Tuwim mieszkał przy Struga. Teraz kamienica niszczeje
Budynek niestety znajduje się w kiepskim stanie. Elewacja aż prosi się o remont. Zdobienia nad oknami zostały nadgryzione zębem czasu.Lokatorzy ze Struga 42 podkreślają, że najbardziej dotkliwy jest brak bramy wejściowej. Przez to na teren nieruchomości może się dostać każdy. Z tego faktu korzystają bezdomni, którzy w nim koczują.
- Bezdomni koczują na klatce schodowej, załatwiają się na niej. Fetor jest nie do zniesienia. Do tego administracja usunęła klamki z okien, przez co nie można ich otworzyć. Nie da się przewietrzyć klatki - slyszymy od jednej z mieszkanek.
W imieniu mieszkańców radny Tomasz Anielak poprosił o interwencję miasto.
- To nieruchomość o ogromnym historycznym znaczeniu dla Łodzi - podkreśla radny. - Budynek niszczeje i jest miejscem noclegowym dla bezdomnych. Obecnie mieszkańcy nie tylko nie otrzymują wsparcia ze strony miasta, ale nawet nie mogą się doprosić bramy wejściowej? Czy zakup i montaż bramy wejściowej są tak dużym wydatkiem dla miasta? - pyta Tomasz Anielak.
Właścicielem kamienicy jest nie tylko urząd. Z wyjaśnień Joanny Skrzydlewskiej, wiceprezydent Łodzi wynika, że przed drugą wojną światową nieruchomość całkiem znajdowała się w rękach prywatnych. Po jej zakończeniu połowę przejął Skarb Państwa. Udział ten stał się własnością miasta w 1997 roku. Po drodze samorząd odziedziczył i nabył dodatkowe udziały. Teraz ma ich większość. Do całkowitej własności jednak droga daleka, bo trwa postępowanie sądowe. Urzędnicy zaproponowali współwłaścicielowi odkupienie jego udziałów. Do porozumienia jednak nie doszło, dlatego miasto skierowało sprawę na ścieżkę sądową.
Skrzydlewska zaznacza również, że w 2019 roku zakończono remont dachu frontowego budynku. Modernizacja dachu prawej i lewej oficyny ma zostać zrealizowana po wyłonieniu wykonawcy.
- W bieżącym roku zbito luźne i odparzone tynki ze ścian budynków od strony podwórza oraz zbito odparzone tynki z płyt balkonowych. Planowane są także prace polegające na częściowej wymianie stolarki okiennej i drzwiowej na klatkach schodowych - wyjaśnia wiceprezydent Łodzi.
Realizacja tych ostatnich uzależniona jest od zgody konserwatora zabytków. Co z kolei z bramą wjazdową? Rzecz rozbija się o pieniądze. Czy jest szansa na jej montaż? Czekamy na odpowiedź magistratu w tej sprawie.
Po kamienicy, w której Reymont pisał "Ziemię Obiecaną" nie ma śladu
- Ogromną stratą byłoby doprowadzenie tego budynku do ruiny i podzielenie losu "Dom Reymonta" przy Wschodniej 50 czy innych nieruchomości o ogromnej wartości historycznej dla naszego miasta, których już nie ma - uważa Tomasz Anielak.Dodajmy, że kamienica przy ul. Wschodniej 50, w której Władysław Reymont pisał "Ziemię Obiecaną" została zburzona. Miasto początkowo planowało ją wyremontować. Opracowano nawet projekt rewitalizacji, a także wybrano wykonawcę. Jednak ekspertyzy wykonane na zlecenie urzędników wykazały, że obiekt nadaje się tylko do wyburzenia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.