Wigilia radnych powinna być świecka? Kontrowersyjny pomysł przewodniczącego Rady Miejskiej w Łodzi

Pomysł przewodniczącego Rady wywołał oburzenie zarówno wśród radnych PiS, jak i KO.

– To jest kuriozalny pomysł, żeby spotkanie przed Bożym Narodzeniem było świeckie. Jeżeli jest pomysł zorganizowania takiego spotkania, to być może warto w ogóle z niego zrezygnować - tak Tomasz Kacprzak, radny Platformy Obywatelskiej, skomentował w Radiu Łódź pomysł Marcina Gołaszewskiego

Z kolei Bartłomiej Dyba-Bojarski, radny klubu Prawa i Sprawiedliwości zamieścił wpis na Facebooku również odnoszący się do sprawy.

„Tradycyjne spotkanie świąteczne władz publicznych bez udziału duchownych i symboliki religijnej. Gdyby pan Przewodniczący Marcin Gołaszewski szukał dalszych inspiracji dla stosownej obrzędowości, poza dziadkiem Mrozem” - napisał na swoim profilu Bartłomiej Dyba-Bojarski

Przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi, Marcin Gołaszewski odpiera zarzuty. I tłumaczy się ze swojego pomysłu. Jego zdaniem spotkanie wigilijne, które odbywa się w przestrzeni, gdzie funkcjonują przedstawiciele polityczni świeckiego państwa, powinno być wolne od charakteru religijnego, jakim jest czytanie Ewangelii czy modlitwy. Równocześnie przewodniczący zapewnia, że nie chodzi mu o odwołanie spotkania, ale o to, aby miało ono charakter świecki. Dzielenie się opłatkiem i składanie życzeń jest elementem naszej kultury.

– Chciałem uniknąć modlenia się czy czytania Ewangelii podczas spotkania przedświątecznego, ponieważ rada miejska to miejsce, gdzie tworzy się prawo, a nie przestrzeń, w której odbywają się obrządki religijne. Takim obrządkiem w mojej ocenie nie jest dzielenie się opłatkiem, to element naszej kultury i tradycji – powiedział Marcin Gołaszewski

Jaki zatem charakter będzie miało wigilijne spotkanie w łódzkiej radzie miejskiej? Spotkanie zostało przełożone z 11 na 16 grudnia.

Źródło: Wyborcza Łódź