Jednak zanim to nastąpi, podczas finałowego festiwalowego weekendu na gości czekać będą warsztaty, najmniejszy teatr świata oraz śpiewy i teologiczne spory w synagodze Reicherów.
Trwa Festiwal Spokoju pod hasłem „Przeżywanie po żydowsku” i od 8 do 16 czerwca zachęca do zatrzymania się w codziennym biegu i poszukiwania spokoju oraz harmonii w judaistycznych tradycjach, łódzkiej historii i spotkaniach ze sztuką. Trudno byłoby o lepsze zwieńczenie dziewięciu dni ponad-kulturowego porozumienia, artystycznego dialogu i duchowych podróży w głąb siebie niż koncert trzech wybitnych muzyków łączących różne style i inspiracje w nową muzyczną opowieść.
Jerzy Mazzoll – wirtuoz instrumentu, jakim jest klarnet, tak ważnego w żydowskiej tradycji muzycznej – to współtwórca sceny yassowej, który w swej twórczości od lat bada możliwości improwizacji i pozostaje jednym z najważniejszych współczesnych polskich muzyków. Na scenie Teatru im. Stefana Jaracza już w niedzielę (16 czerwca) towarzyszyć mu będzie inny wybitny artysta – Milo Kurtis, bez którego trudno wyobrazić sobie historię muzyki alternatywnej. Multiinstrumentalista o greckich korzeniach od końca lat 60. współtworzył zespoły kształtujące oblicze rocka, reggae, jazzu czy etno w Polsce, m.in.: Osjan, Izrael, Maanam, Voo Voo czy Grupę w Składzie. Od 2012 r. jest liderem autorskiego projektu Orkiestra NAXOS. Natomiast o intrygujące dopełnienie tych dwóch muzycznych światów zadba Michał Szturomski, artysta i producent, twórca znakomicie przyjętego oryginalnego słuchowiska Sowy Polski. Podział gatunkowy.
Więcej informacji na stronie Festiwalu Spokoju.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.