reklama
reklama

Wkrótce na polskich drogach będzie tłoczno: BlaBlaCar uruchamia BlaBlaBus, a FlixBus – Flixcar

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Wkrótce na polskich drogach będzie tłoczno: BlaBlaCar uruchamia BlaBlaBus, a FlixBus – Flixcar - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź BlaBlaCar pod koniec września startuje w Polsce z nową propozycją dla dotychczasowych i nowych użytkowników. Usługa jest już dostępna w wielu miastach na zachodzie Europy.
reklama

Podobno od przybytku głowa nie boli. Już niedługo w Polsce zrobi się gęsto od nowych usług carpoolingowych i autokarowych połączeń międzymiastowych. Zmiany nie ominą też Łodzi. Tańsze podróżowanie do nowych i starych destynacji bez wątpienia spodoba się pasażerom. Pierwsza możliwość skorzystania z transportowych nowalijek już za dwa miesiące.

BlaBlaBus – tak będzie nazywać się nowa oferta przygotowana przez francuską firmę, która do tej pory umożliwiała kojarzenie kierowców z osobami chcącymi po drodze zabrać się w konkretne miejsce. Na przełomie września i października portfolio BlaBlaCar powiększy się o regularne połączenia autobusowe.

Możliwość korzystania z BlaBlaBus mają już podróżni w miastach Francji, Beneluksu, Niemczech i Włoszech. Pod koniec 2019 roku do 400 ma zwiększyć się liczna kierunków oferowanych przez francuską firmę.

Czy Francuzi zamierzają kupić albo sprowadzić całą flotę autobusów do Polski? Nie. Najprawdopodobniej będą jeździć pojazdami polskiego przewoźnika - PKS Polonus. Negocjacje w tej sprawie trwają. Jeśli zakończą się powodzeniem, BlaBlaCar będzie miał do dyspozycji 151 autokarów przewoźnika, którego właścicielem jest w całości Skarb Państwa.

Idea działania wciąż pozostaje ta sama – optymalizowanie kosztów podróży, poprzez zapełniane pustych miejsc w pojazdach. Również sfera funkcjonalności pozostanie zapewne bez zmian. Miejsca w autokarze będzie można zarezerwować przez aplikację mobilną. Na smartfonie dokonamy też płatności za przejazd. Brzmi znajomo? No pewnie. Francuzi nie ukrywają, że zamierzają stworzyć poważną konkurencję dla lidera rynku międzymiastowych połączeń autobusowych w Polsce, niemieckiego FlixBusa.

Co na to Niemcy? Jak zwykle nie panikują i zamierzają pokonać Francuzów ich własną bronią – w przyszłym roku ma wystartować FlixCar, czyli usługa która umożliwia znalezienie jadącego w naszym kierunku kierowcy i zarezerwowanie sobie miejsca w jego samochodzie.

- Jestem ciekaw, jak firma o podobnym modelu działania do naszego poradzi sobie z wyzwaniami, jakie niesie ze sobą branża autobusowa w Polsce. Pod kątem regulacyjnym oraz operacyjnym jest to na pewno dużo trudniejszy kawałek chleba niż współdzielenie samochodów czy nawet branża lotnicza. Liczymy przy tym na współpracę w zakresie poprawy regulacji na rynku przewozów. Staliśmy się europejskim liderem w ciągu zaledwie pięciu lat. Działamy w 29 krajach, oferując 350 tys. połączeń dziennie do 2 tys. miejsc. Nie obawiamy się o naszą pozycję w Polsce – powiedział Michał Leman, dyrektor zarządzający FlixBus w Polsce

Jednego można być pewnym – na ostrej konkurencji dwóch dużych film powinni skorzystać klienci. Wydaje się więc, że już niedługo podróżowanie będzie jeszcze łatwiejsze… i tańsze.

Źródło: Spidersweb

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama