"Przydałby się monitoring"
- Już nie pierwszy raz...
- Jak to jest możliwe w 2024 roku i kim trzeba być, żeby tak robić
- Przydałby się bieżący monitoring łódzkich rzek, rzeczek i cieków. Niektórzy robią sobie z nich śmietnik bez żadnych konsekwencji
- nie kryli zdenerwowania.
Pobrano próbki wody do badań
Do rzeki został prawdopodobnie wpuszczony barwnik chemiczny.
- Zanieczyszczenie wody zgłosili mieszkańcy. Na miejsce pojechali specjaliści z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi, a także z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Pobrano próbki wody do badań. Będziemy czekać na wyniki i szukać sprawców
- mówi Miłosz Wika z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi.
To nie pierwszy raz
To niestety nie pierwszy raz, kiedy ktoś traktuje rzekę jak prywatny ściek. Jakiś czas temu biała substancja pływała po powierzchni stawu na rzece Jasień. Z jej powodu miały paść trzy kaczki, a czwarta trafiła do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Łagiewnikach. Substancja, która zanieczyściła wodę w stawie, była ropopochodna.Nieciekawie było także w Zgierzu. Na powierzchni tamtejszego parkowego stawu zaobserwowano śnięte ryby i dziwny osad na wodzie.
CZYTAJ TAKŻE: Zderzenie w centrum Łodzi. Skrzyżowanie jest zablokowane! Uważajcie na korki [ZDJĘCIA]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.