Ewa Szymanowska jest obecnie posłem. Do sejmu weszła z list Trzeciej Drogi. Natomiast teraz chce zawalczyć o urząd prezydenta Łodzi. Tym samym dołączyła ona do Hanny Zdanowskiej, Agnieszki Wojciechowskiej van Heukelom, Janusza Wdzięczaka i Klaudii Domagały.
Trzeci Droga przedstawiła swojego kandydata. Ewa Szymanowska powalczy o urząd prezydenta
Ewa Szymanowska na spotkaniu z dziennikarzami przyznała, że ma poparcie nie tylko Polski 2050, PSL-u, ale również lokalnych działaczy partii Razem oraz dużej grupy społeczników, którzy na co dzień walczy, żeby w naszym mieście żyło się, jak najlepiej.
- Moje największe marzenie to żebyśmy my Łodzianie byli szanowani przez władzę, by liczono się z naszą opinią. Dlatego ja jako mam nadzieję przyszły Prezydent Miasta Łodzi za główny cel postawiłam sobie przywrócenie Łodzianom szacunku i zaproszenie do współrządzenia miastem. Oznacza to, że nie będę podejmowała ważnych dla mieszkańców decyzji bez wcześniejszych konsultacji
- mówiła Ewa Szymanowska.
Czytaj także: Małgorzata Niewiadomska-Cudak przekazała ważną decyzję. Nie będzie startować na prezydenta Łodzi
Kandydatka Trzeciej Drogi to urodzona łodzianka. W 2000 roku ukończyła studia licencjackie z marketingu na Wydziale Zarządzania Uniwersytetu Łódzkiego. Dwa lata później studia magisterskie z marketingu i zarządzania zasobami ludzkimi, Natomiast w latach 2009-20010 na Wydziale Ekonomiczno-Socjologicznym tej samej uczelni odbyła studia podyplomowe w zakresie public relations. Pracowała na stanowisku specjalisty w Łódzkiej Organizacji Turystycznej.
- Zdecydowałam się na kandydowanie, bo jako łodzianka mam dość arogancji władzy w naszym mieście. Łodzianie zasługują na szacunek i dobre miejsce do życia
- dodała.
Do sejmu weszła z pierwszego miejsca listy Trzeciej Drogi w okręgu łódzkim. Uzyskała przeszło 26 tysięcy głosów.
Maraton wyborczy. Polacy wybiorą nie tylko samorządowców
Przypomnijmy, wybory samorządowe odbędą się tydzień po Wielkanocy, czyli 7 kwietnia. Jeżeli łodzianie nie wybiorą w pierwszej turze prezydenta, to ostatecznego wyboru pomiędzy dwoma kandydatami, będą musieli dokonać w drugim podejściu, 21 kwietnia.W wyborach samorządowych Polacy wybiorą radnych gminnych, powiatowych oraz przedstawicieli sejmików wojewódzkich. Poza tym – w wyborach bezpośrednich – prezydentów, wójtów, burmistrzów miast i gmin.
Dodajmy, że w tym roku czeka nas wyborczy "maraton", ponieważ oprócz wyborów samorządowych, czeka ich jeszcze głosowanie do Parlamentu Europejskiego. W całej Unii Europejskiej muszą być one zorganizowane pomiędzy 6 a 9 czerwca. W Polsce odbędą się w ostatnim możliwym terminie, czyli 9 czerwca.
Czytaj również: Wybory samorządowe 2024. Konfederacja przedstawia kandydata na urząd prezydenta Łodzi [ZDJĘCIA]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.