reklama
reklama

Z Łodzi na Wyspy polecimy za 69 zł! Tylko trzeba się śpieszyć. Samoloty wróciły na łódzkie lotnisko [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Dziś na lotnisku wylądował samolot linii Ryanair z Dublina. To pierwszy samolot i pierwsi pasażerowie po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Lotniskowa Straż Pożarna powitała samolot salutem wodnym.
reklama

Ostatni samolot pasażerski przed pandemią wylądował w Łodzi 14 marca. Przyleciał z Londynu Stansted. Na kolejny międzynarodowy lot trzeba było czekać aż 109 dni.

 !reklama!

Pierwszym samolotem przyleciało z Dublina 179 pasażerów, a odleciało do Irlandii 115 osób. 1 lipca linia lotnicza Ryanair wznowiła 40 proc. lotów w Polsce i w Europie. W Łodzi przewoźnik przywrócił wszystkie trzy kierunki – do Londynu Stansted (trzy razy w tygodniku – wtorki, soboty, niedziele), Dublina (środy i soboty) i East Midlands (poniedziałki i piątki).

„Cieszymy się z przywrócenia lotów w Łodzi po prawie czterech miesiącach. Nasz rozkład z Łodzi na lato 2020 będzie liczył trzy kierunki. Jesteśmy przekonani, że przewiezienie tysięcy pasażerów pobudzi gospodarkę w regionie i pomoże uratować tak wiele lokalnych miejsc pracy. Z okazji przywrócenia lotów wprowadzamy do sprzedaży bilety na podróż z Polski w lipcu i sierpniu już od 69 zł.  Rezerwacji lotów w promocyjnych cenach można dokonać jedynie na stronie internetowej Ryanair do poniedziałku 6 lipca. Aby zdążyć, najlepiej wejść na www.Ryanair.com już teraz” – powiedziała Olga Pawlonka, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu Ryanaira w Europie Środkowo-Wschodniej i na Bałkanach.

Pierwszy lot do Londynu Stansted odbędzie się w sobotę 4 lipca, a do East Midlands – w piątek 3 lipca. Natomiast 7 lipca zadebiutuje na łódzkim lotnisku nowy regularny kierunek do Warny i nowa linia lotnicza Voyage Air. Loty do Bułgarii zaplanowano raz w tygodniu – we wtorki o godz. 8.20. Wakacyjne połączenie regularne pozwoli mieszkańcom Łodzi i regionu na wypoczynek w jednym z nadmorskich kurortów w pobliżu Warny np. w Złotych Piaskach.

Zarówno na lotnisku, jak i w samolotach obowiązuje reżim sanitarny - należy nosić maseczki lub przyłbice, poddać się mierzeniu temperatury i utrzymywać dystans społeczny. Lotnisko zostało skontrolowane przez Urząd Lotnictwa Cywilnego, który stwierdził, że jest dobrze przygotowane do przyjmowania pasażerów według nowych zasad.

Dr Anna Midera, Prezes Portu Lotniczego Łódź:

„Zachęcamy wszystkich do latania z łódzkiego lotniska. Pasażerowie przestrzegając zasady reżimu sanitarnego, nie mają powodów do niepokoju. Nie dowiedziono, aby jakikolwiek przypadek zakażenia koronawirusem był spowodowany zarażeniem się przez powietrze w samolocie.

Flota przewoźników operujących na polskich lotniskach wyposażona jest w wysokowydajne filtry cząstek stałych lub filtry HEPA. Powietrze w kabinie jest całkowicie wymieniane co trzy minuty. Filtry pracują przez cały czas, aby utrzymać czystsze powietrze, niż w większości budynków biurowych. Są one podobne do tych stosowanych na salach operacyjnych. Znany immunolog i ekspert ds. zakażeń dr Paweł Grzesiowski powiedział w jednym z wywiadów, że podróż samolotem jest najbezpieczniejsza zaraz po podróży własnym samochodem, a dużo bezpieczniejsza od podróży pociągiem, czy autokarem.”

Choć wakacje już się rozpoczęły, nadal nie wiadomo, kiedy ruszą letnie czartery. Touroperatorzy muszą organizować niemal od nowa imprezy turystyczne. Decyzje rządu o wznowieniu lotów lub zakazie podróżowania do niektórych krajów podejmowane są praktycznie z dnia na dzień. Zarówno branża lotnicza, jak i turystyczna tak nie działają. Potrzebują czasu na rozbieg, na wypełnienie miejsca w samolotach, w hotelach itd.

Anna Midera, Prezes Portu Lotniczego Łódź podpisała się pod listem branży lotniczej i turystycznej do premiera Mateusza Morawieckiego. Sygnatariusze zaapelowali do premiera o przyjęcie jasnych kryteriów, które pozwoliłyby przygotować strategię powrotu na rynek. Zwrócili uwagę, że decyzja o przywróceniu ruchu granicznego została podjęta chaotycznie i bez żadnej strategii.

„Aby odpowiedzialnie planować swój biznes musimy wcześniej wiedzieć co nas czeka. Lotniska, linie lotnicze, touroperatorzy nie są zakładami fryzjerskimi, które można otworzyć z dnia na dzień. Musimy projektować swoje działania na poszczególnych rynkach z dużym wyprzedzeniem. Lotniska muszą przygotować infrastrukturę i personel do latania w warunkach pandemii, linie lotnicze muszą uruchomić swoje systemy, w tym sprzedaży biletów, touroperatorzy muszą przygotować ofertę dla pasażerów, a pasażerowie muszą mieć czas by zaplanować sobie podróż. To wszystko nie odbywa się z dnia na dzień, tylko z tygodnia na tydzień, czy z miesiąca na miesiąc. (...)

Apelujemy do rządu o przedstawienie nam planu, którym kieruje się rząd podejmując decyzje związane z zamykaniem lub otwieraniem granic wybranych krajów. Ważne są dla nas jasne, publicznie ogłoszone kryteria, które umożliwią nam planowanie naszej działalności, a naszych pasażerów uwolnią od stresu związanego z niepewnością podróży" – napisali do premiera przedstawiciele WizzAir, Enter Air, KLM, Rainbow Tours, Itaka, TUI, Grecos Holiday oraz portów lotniczych w Gdańsku i Łodzi.

Artur Fraj, Dyrektor Handlowy Portu Lotniczego Łódź:

„Przez te 109 dni bez Ryanaiara najbardziej brakowało nam zapachu paliwa lotniczego! Oczywiście żartuję, chociaż dla obsługi płytowej, czy handlingu to zapach, który niezmiennie kojarzy się z dużą frajdą jaką jest lotnictwo. To bardzo cieszy, że Ryanair odważnie, z dużym wyprzedzeniem, zakomunikował swój powrót do operowania z Łodzi. Po okresie zakazu lotów, takie decyzje to swoiste „paliwo” dla naszej działalności pobudzające nie tylko lotnisko, ale wszystkie instytucje działające na lotnisku, miasto i region. Tego paliwa potrzebowaliśmy.

Niestety wciąż czekamy na obiecane, rządowe „paliwo” dla lotnisk, czyli tzw. tarczę antykryzysową. Niemal od połowy kwietnia właściwe przepisy zostały przyjęte, brak jednak rozporządzeń wykonawczych, na mocy których moglibyśmy składać wnioski o rekompensatę z tytułu utrzymania minimalnej gotowości operacyjnej lotniska. Dużo mówi się o odmrażaniu gospodarki, a lotnictwo to również element systemu gospodarczego państwa, odpowiedzialny za 4 proc. PKB. Przewoźnicy z wyprzedzeniem przygotowują się do wznowienia ruchu, a u nas w Polsce wciąż żyjemy w reżimie wydawanych z zaskoczenia rozporządzeń, a to o zakazie lotów, a to o zakazie ruchu granicznego, wreszcie o lataniu w „szachownicę”, który to zakaz obowiązywał w Polsce jako jednym kraju na świecie. Na szczęście apel środowiska przyniósł pozytywny odzew ze strony rządowej i „szachownica” już nie obowiązuje.

Dzisiaj z radością przyjmujemy pasażerów Ryanaira, ale z takim samym utęsknieniem czekają pasażerowie czarterowi. Lotnictwo jest przygotowane do funkcjonowania w nowych realiach sanitarnych, jednak pasażerowie nie mogą być zaskakiwani decyzjami, które podejmowane są wieczorem z mocą obowiązywania od rana. W takich warunkach odmrożenie będzie fikcyjne, a nasza polska wiarygodność w świecie lotniczym mocno ograniczona.”

Źródło: Port Lotniczy Łódź

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama