reklama
reklama

Z ruchliwej arterii nagle wjeżdżają do parku. Niebezpieczne praktyki kierowców na al. Mickiewicza [zdjęcia]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Z ruchliwej arterii nagle wjeżdżają do parku. Niebezpieczne praktyki kierowców na al. Mickiewicza [zdjęcia] - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
6
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Wiadomości ŁódźPan Mateusz, który kilka dni temu jechał al. Mickiewicza w stronę centrum miasta, był zaskoczony tym, że kierowca w aucie przed nim nagle skręcił... do parku im. Poniatowskiego. - Przecież nie ma tam żadnego oznakowania informującego, że można tam wjeżdżać - mówi.
reklama

Chodzi o odcinek al. Mickiewicza między al. Włókniarzy a al. Politechniki. Wzdłuż tego fragmentu ciągnie się wspomniany park, a w nim m.in. korty tenisowe. To one są celem osób, które wjeżdżają z al. Mickiewicza wprost do parku.

- Takie zachowanie może stwarzać niebezpieczne sytuacje w ruchu drogowym - uważa pan Mateusz. - Kierowca, którego obserwowałem, jechał dość szybko, zwolnił w ostatniej chwili i nawet nie pamiętam, czy włączył migacz. A tam przecież nie ma ani skrzyżowania, ani żadnego ostrzeżenia o wjeździe czy możliwości skrętu do parku. Kierowca jadący prosto, jeśli nie zostanie w porę poinformowany, że ktoś przed nim zamierza skręcić w prawo, może nie zdążyć zahamować i doprowadzić do stłuczki.

Trzeba zwolnić i włączyć kierunkowskaz

O konieczności zachowania w tym miejscu szczególnej ostrożności mówi asp. Jadwiga Czyż z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

reklama

- Ten, kto zamierza tam wjechać, jest zobowiązany właściwie to zasygnalizować, czyli zwolnić i włączyć kierunkowskaz - tłumaczy policjantka. - Inni uczestnicy ruchu drogowego muszą widzieć, co ta osoba chce zrobić. Niedopuszczalne jest hamowanie w ostatniej chwili.

Asp. Czyż podkreśla, że zasada szczególnej ostrożności obowiązuje także kierowców, którzy tą samą drogą wyjeżdżają z parku na al. Mickiewicza.

- Włączają się do ruchu, więc muszą wszystkich przepuścić - mówi.

To nie jest skrzyżowanie, więc nie ma oznaczenia

Co do konieczności oznakowania tego miejsca, o komentarz poprosiliśmy odpowiadający za łódzkie znaki drogowe Zarząd Dróg i Transportu.

reklama

- Jest to zjazd, tak jak do posesji, nie jest to skrzyżowanie ulic, dlatego nie ma oznaczenia - wyjaśnia Tomasz Andrzejewski ze ZDiT. - Tak samo, jak nie oznacza się zjazdów do posesji. Kierowcy natomiast powinni bacznie obserwować, co się dzieje na drodze i odpowiednio wcześniej zasygnalizować skręt.

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama