reklama
reklama

Za co na klęczniku pokutują kibice Widzewa?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Za co na klęczniku pokutują kibice Widzewa?  - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźKlęcznik przed kasą na stadionie Widzewa to dość niecodzienny widok. Może przywoływać różne skojarzenia, zwłaszcza że ten przedmiot pochodzi z pobliskiego kościoła. Można zapytać, czy w ten sposób kibice za coś pokutują, a może modlą się o awans swojej drużyny? Muszą się tam komuś spowiadać? Może wejście w posiadanie karnetu Widzewa wymaga aż takiego uniżenia? A może to artystyczny performance? Otóż, powód jest zupełnie inny, dość absurdalny.
reklama

Okazuje się, że klęcznik pojawił się przy okienku kasowym z inicjatywy samych kibiców, bynajmniej, nie dla celów religijnych, lecz dlatego że mieli oni dość pochylania się do otworu w ścianie, który umieszczono na wysokości pasa. Żeby dokonać zakupu karnetu, najlepiej jest uklęknąć i temu służy właśnie klęcznik wypożyczony z pobliskiego kościoła.

Stojąc w kolejce przychodzi na myśl, czy może miała tam być kasa dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich, wtedy montaż tak nisko obsadzonego okienka byłby zasadny. Okazuje się jednak, że na etapie realizacji projektu zadecydowano o takim rozwiązaniu ze wzeględów bezpieczeństwa, przynajmniej tak tłumaczy zarząd Klubu i Miejskiej Areny Kultury i Sportu.

Na szczęście kibice Widzewa, którzy nieraz udowodnili, że są ludźmi wielkiej wiary, zaradzili temu problemowi - rzec można - uciekając się do instancji wyższej. Kto wie, może klęcznik na którym w pobliskiej parafii wymodlono zapewne niejedno, przysporzy łask również drużynie łódzkiego Widzewa.

reklama

Źródło: Wp.pl

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo