Zbrodnia na Widzewie. Ruszył proces
Po wysłuchaniu zarzutów, które odczytał prokurator, 22-latek przyznał się do winy i zgodził się złożyć wyjaśnienia.
- Tego wieczoru piłem alkohol z kolegami w parku. Nie pamiętam, jak wróciłem do domu. W mieszkaniu zobaczyłem babcię i pamiętam, że uderzyłem ją garnkiem w głowę. Nie wiem, co było dalej. Mam przebłyski, jak policjanci mnie skuwają. Świadomość odzyskałem na komendzie
- mówił Rafał B.
Zbrodnia na Widzewie. Uderzył babcię garnkiem
Sędzia Monika Gradowska odczytała zeznania oskarżonego złożone po zatrzymaniu. Wynikało z nich, że Rafał B. po powrocie do domu rozmawiał z babcią. Był pijany. Starsza pani miała powiedzieć, że jest jak jego ojciec. Wtedy 22-latek poszedł do kuchni po garnek. Uderzył nim babcię w tył głowy. Kobieta upadła.
- Dalej zeznał pan, że wrócił do kuchni i wziął nóż, a potem znowu dziura w pamięci. Kolejne wspomnienie to jak stoi pan nad zlewem i myje nóż, być może z krwi. Potem miał pan wrócić do pokoju i zobaczyć, że babcia leży bez ruchu na podłodze, i zadzwonić pod 112. Sam pan widzi, że dzisiejsze zeznania nieco różnią się od tych złożonych po zatrzymaniu
- zauważyła sędzia Gradowska.
- Bo wtedy nie miałem jeszcze obrońcy, a taką wersję wydarzeń przedstawili mi policjanci
- wyjaśnił oskarżony.
Zbrodnia na Widzewie. Szarpał i poniżał partnerkę
Podczas piątkowej rozprawy zeznawała partnerka Rafała B., 20-letnia Amelia Sz. Para razem wychowuje 2-letniego syna. Dziecko było w mieszkaniu w chwili zbrodni. Amelia Sz. przyznała, że partnerowi zdarzało się źle ją traktować, poniżać, wyzywać i szarpać. Z babcią jednak miał utrzymywać poprawne stosunki, choć do kłótni między nimi też dochodziło.
- Babcia pomagała nam, pozwalała nam z sobą mieszkać. Czasem opiekowała się naszym synem. Pracowałam tylko ja, Rafał zajmował się dzieckiem. Gospodarstwo domowe prowadziliśmy we trójkę. Babcia miała czasem pretensje do Rafała o picie
- mówiła Amelia Sz.
Wśród świadków na piątkowej rozprawie była też 42-letnia Katarzyna S., matka oskarżonego. Syn w wieku 16 lat wyprowadził się od niej do babci.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.