Zakażona koronawiriusem pielęgniarka od tygodnia przebywała na zwolnieniu.
!reklama!
- Za każdym razem gdy żegnamy naszą koleżankę tracimy osobę o ogromnych kwalifikacjach, cieszącą się szacunkiem społecznym - mówi Agnieszka Kałużna, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych.
Niektóre pielęgniarki uważają, że placówki w niedostateczny sposób kontrolują stan zdrowia personelu. Skarżą się na małą liczbę wykonywanych testów. Uważają, że raz w tygodniu każda z nich kontrolnie powinna mieć przeprowadzony test na koronawirusa lub mieć możliwość wykonania go na życzenie.
Pielęgniarki zgłaszają, że problemem są również szpitalne izolatoria. To tam pacjenci oczekują na wyniki testu. Niestety – pracują w nich te same pielęgniarki, co na pozostałej części szpitalnego oddziału.
- W „Matce Polce” testy wykonuje się u wszystkich pracowników powracających z kwarantanny, zwolnień lekarskich i urlopów trwających ponad 7 dni. Pracownicy są testowani także gdy tylko zgłoszą taką potrzebę (…). Można więc powiedzieć, że testy dla pracowników dostępne są na życzenie. – wyjaśnił Adam Czerwiński, rzecznik prasowy Instytutu.
Sprawa testowania pielęgniarek nie została uregulowana ogólnymi zapisami.
- Niestety, Ministerstwo Zdrowia nie uregulowało tych kwestii i wykonanie takiego badania zależy od dobrej woli pracodawcy – mówi Zdzisław Bujas, wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych.
Źródło: Expressilustrowany.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.