reklama
reklama

#zTrybunyPrasowej | Czy można zadowolić polskiego kibica?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

#zTrybunyPrasowej | Czy można zadowolić polskiego kibica? - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźZa nami sportowy weekend w Łodzi, jakiego dawno nie było. Sporo meczów zakończyło się wygranymi łódzkich ekip, a do tego na dwie kolejki przed końcem eliminacji polska reprezentacja w piłkę nożną zapewniła sobie awans na przyszłoroczne EURO. Mimo to w czeluściach internetu wciąż unosi się lament niezadowolonych osób.
reklama

Polecamy: Coca-Cola w butelkach z wyłowionego z wody plastiku [WIDEO]
Analizie poddam dziś trzy przypadki. Jeden siatkarski i dwa piłkarskie. Mam nadzieję, że uda mi się przekonać chociaż kilku niezadowolonych kibiców, że warto zmienić sposób myślenia o sporcie i radować się z sukcesów naszych drużyn.

ŁKS Commercecon Łódź

Pierwszeństwo, jak na gentelmana przystało, oddam paniom.

Pomysł na tekst rodził się w mojej głowie przez cały weekend, a może nawet trochę dłużej. Początek chyba miał miejsce po tym, gdy podczas prezentacji siatkarek ŁKS-u Commercecon w kinie Helios miałem okazję porozmawiać chwilę z trenerem Markiem Solarewiczem. Zapytałem m.in. o porażki w turniejach towarzyskich i przegraną w Superpucharze Polski. Sporo się mówiło o tym, że gra mistrzyń Polski jest daleka od ideału, a przecież liga zbliżała się wielkimi krokami.

reklama

Trener Solarewicz był jednak spokojny. Zdawał sobie sprawę z tego, że przed jego zespołem jeszcze sporo pracy i bez zawahania wymieniał przyczyny porażek. Warto tutaj przypomnieć, że ŁKS Commercecon przez bardzo długi czas musiał przygotowywać się bez rozgrywającej. Do tego podstawowe zawodniczki, jak na przykład Katarina Lazović, dołączały do drużyny w tygodniu poprzedzającym inaugurację Ligi Siatkówki Kobiet.

W LSK ŁKS Commercecon pokonał MKS Kalisz 3:0 i tym zwycięstwem zamknął chyba usta wszystkim, którzy narzekali na słabe wyniki we wcześniejszych spotkaniach. Kaliszanki prowadzone przez charyzmatycznego trenera Pasińskiego postawiły poprzeczkę bardzo wysoko. W każdym z setów łodzianki musiały gonić wynik i robiły to skutecznie. To pokazuje, że charakter, który pozwolił sięgnąć w poprzednich sezonach po srebro i złoto mistrzostw Polski wciąż w zespole pozostał.

reklama

Cieszmy się zatem ze zwycięstwa ŁKS-u Commercecon i nie szukajmy na siłę jakichś problemów. Tym bardziej, że wynik robi wrażenie, a drużyna z tygodnia na tydzień będzie się spisywała jeszcze lepiej.

Polecamy: Pierwszy pięciogwiazdkowy hotel w Łodzi! Kiedy otwarcie? [WIZUALIZACJE]

Widzew Łódź

Widzew pokonał w sobotni wieczór Pogoń Siedlce 7:3. Abstrahując od formy i gry rywala... Czy może być coś przyjemniejszego niż grad goli i bezapelacyjne zwycięstwo łódzkiej ekipy?

Wielu dziennikarzy i kibiców narzekało na 3 stracone gole, natomiast mam wrażenie, że zupełnie zapomniano o tym, że Widzew zdobył ich aż 7. O ile mnie pamięć nie myli, taka sztuka ostatnio piłkarzom z al. Piłsudskiego udała się prawie 10 lat temu w starciu ze Zniczem Pruszków.

reklama

Okej, Widzew był lepszy. Zagrał kapitalne 45 minut i nieco słabszą, ale też niezłą drugą połówkę. Patrząc na to na chłodno, bez zbędnych emocji, należy pamiętać, że to był mecz ligowy, a zatem mecz drużyn na zbliżonym poziomie. Nie było to spotkanie w Pucharze Polski pomiędzy ekstraklasowym zespołem, a IV-ligowcem. Pogoń Siedlce, tak samo jak Widzew, gra w II lidze i nie jest czerwoną latarnią, ale ekipą środka tabeli.

Apeluję zatem do wszystkich, aby docenić 7 strzelonych goli i w hierarchii meczu Widzew – Pogoń postawić je wyżej od 3 straconych. Przecież piłka nożna ma dawać radość, ma relaksować, ma być odskocznią od dnia codziennego. W moim odczuciu sobotnie spotkanie w pełni wpisało się w to, czego oczekujemy od rozrywki, jaką dla fanów klubu z al. Piłsudskiego są domowe mecze Widzewa.

reklama

Reprezentacja Polski

Było o naszym łódzkim podwórku, czas na piłkę nożną w wydaniu międzynarodowym. Polska zagra na EURO 2020! Tak tylko informuję, gdybyście mieli jakieś wątpliwości, bo szczerze mówiąc takowe mieć można po tym, co ludzie wypisują w mediach społecznościowych.

8 meczów, 6 wygranych, 1 remis, 1 porażka, 13 goli strzelonych, 2 stracone. Fantastyczny bilans kadry Jerzego Brzęczka wcale nie odbija się szerokim echem w Polsce. Głośniej jest o słabej postawie naszych w starciu z Łotwą (wygranym 3:0) czy o tym, że Lewandowski znowu bez gola na Stadionie Narodowym (mimo że z Łotwą zdobył 3, a z Macedonią Północną miał 2 asysty).

Przeglądając Twittera czytam komentarze w stylu: „Bo ta nasza reprezentacja to nic nie gra”, „Gramy piach”, „Nie da się na to patrzeć”. Ludzie, błagam! Ta drużyna zrobiła coś, co nie udało się Polakom nigdy wcześniej! Weźmie udział w trzeciej wielkiej piłkarskiej imprezie z rzędu. I to nie rzutem na taśmę albo z powodu powiększenia turnieju (w EURO 2020 zagrają aż 24 zespoły), tylko dzięki temu, że regularnie punktowała i ugrała m.in. 4 punkty z Austrią oraz 6 z Macedonią Północną.

Są i tacy, którzy idą krok dalej. „Po co my jedziemy na to EURO, skoro i tak nic tam nie ugramy?” – pytają. No jak to po co? Po to, by powalczyć, by zmierzyć się z najlepszymi. Po to, by spełniać marzenia! Zamiast siać ferment i szukać sensacji polecam skupić się na faktach, bo te są takie, że Polska jedzie na EURO. Szykują się kolejne wielkie emocje, kolejne mecze, które zgromadzą przed telewizorami miliony Polaków. Czy to nie jest piękne?

Przed nami kolejne sportowe emocje! (Fot. Freepik / Domena publiczna CC0)
Nie bądźmy wybredni. Nie mówię, byśmy wszystko co dostajemy, brali z dobrodziejstwem inwentarza, ale doceniajmy sukcesy naszych drużyn. Zarówno tych łódzkich, jak i reprezentacji.

Spokój w zespole i wygrana na inaugurację ligi bez straty seta, wbicie 7 goli ligowemu rywalowi i awans na EURO 2020 to kapitalne osiągnięcia. No i ten brąz na Mistrzostwach Europy w siatkówce mężczyzn, o którym już w tym tekście nie pisałem, a który został okrzyknięty tragedią. Nie, to nie tragedia. To sportowy sukces, z którego trzeba się cieszyć.

Wspierajmy nasze drużyny, wspólnie z nimi budujmy pozytywną atmosferę. Wówczas wszystkim będzie łatwiej, a i oglądanie sportu samo w sobie przyniesie nam dużo więcej radości.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama