reklama
reklama

Awantura na myjni samochodowej w Pabianicach! Sprawdź, co tam się stało

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: pabianice.policja.gov.pl

Awantura na myjni samochodowej w Pabianicach! Sprawdź, co tam się stało - Zdjęcie główne

foto pabianice.policja.gov.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Pabianice Wizyta na myjni samochodowej nie skończyła się dobrze dla 44-latka, który chciał umyć swoje auto. Mężczyzna został zatrzymany przez emerytowanego policjanta. Nie było się bez awantury.
reklama

Sytuacja miała miejsce 2 marca 2023 roku. Około godziny 17 na myjnię samochodową przy ul. Łaskiej w Pabianicach podjechał mężczyzna Po zaparkowaniu swojego samochodu, mężczyzna podszedł do maszyny rozmieniającej pieniądze. W tym samym czasie na myjni przebywał emerytowany funkcjonariusz Komendy Powiatowej w Pabianicach, który w 2019 roku odszedł na emeryturę po ponad 28 latach służby. 

Pabianice: Krótki pościg i zatrzymanie pijanego kierowcy

44-latni mieszkaniec Pabianic, który chwiejnym krokiem próbował rozmienić pieniądze, żeby umyć swoje auto, od razu przykuł uwagę emerytowanego policjanta. Funkcjonariusz postanowił podjeść do pabianiczanina w celu zbadania, czy na pewno jest on w stanie dalej prowadzić samochód. Obawy policjanta się potwierdziły. Kiedy zbliżył się do mężczyzny, wyczuł od niego silna woń alkoholu. 

Gdy 44-latek zorientował się, że wyszło na jaw, że jest nietrzeźwy, rozpoczął awanturę. Widząc zdecydowaną reakcję świadka, mężczyzna zaczął uciekać w kierunku dworca kolejowego. Ostatecznie, został ujęty przez emerytowanego policjanta oraz kierownika myjni samochodowej

- relacjonuje sierż. szt. Agnieszka Jachimek z Komedy Powiatowej Policji w Pabianicach. 

Mundurowi patrolu policji, którzy zostali wezwani na miejsce ujęcia 44-letniego pabianiczanina, potwierdzili przebieg zdarzeń. Po badaniu alkomatem okazało się, że mężczyzna miał w organizmie prawie 1 promil alkoholu. Jakby tego było mało, pijanemu kierowcy zostały cofnięte uprawnienia prowadzenia samochodu. Ostatecznie 44-latek został zatrzymany i przewieziony na komendę policji. W najbliższym czasie stanie przed sądem. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat. 

reklama
Artykuł pochodzi z portalu pabianice.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama