Pierwsze informacje o gotowej liście wyborczej Koalicji Obywatelskiej w Łodzi pojawiły się w środę, 16 sierpnia. Na politycznym podium zobaczyliśmy Dariusza Jońskiego, Małgorzatę Niemczyk i Iwonę Śledzińską -Katarasińską.
Kontrowersyjna "piątka" na łódzkiej liście Koalicji Obywatelskiej do sejmu
Jednym z numerów, wokół których zrobiło się naprawdę gorąco, jest pozycja piąta, na której znajdziemy Aleksandrę K. Wiśniewską. Na początku sierpnia temat ten poruszyło Radio Łódź.W jednym z artykułów poinformowano, że z Wikipedii usunięty został biogram Wiśniewskiej, a powodem tego miał być jego marketingowy charakter. Podkreślono, że anonimowi wikipedyści po sprawdzeniu treści biogramu podważyli wiarygodność organizowania przez nią misji humanitarnych w tak młodym wieku.
- Jakim cudem studentka w wieku 21 lat “współpracowała z parlamentem brytyjskim” lub “organizowała konwoje z pomocą humanitarną”? Co dokładnie robiła, jak “pracowała dla ONZ nad strategią odpowiedzi na wojnę w Syrii”? Źródłem potwierdzenia tak wybitnych osiągnięć nie może być wywiad z nią samą
- zacytowano na łamach Radia Łódź anonimowego Wikipedystę.
Po tym, jak biogram Aleksandry Wiśniewskiej znikł z Wikipedii 25 sierpnia 2023 r., wciąż go tam nie ma. Sprawę skomentowała kilka tygodni później także Janina Ochojska, której Aleksandra K. Wiśniewska współorganizowała kampanię wyborczą do europarlamentu w 2019 r.
- Tak, 25-latka może być szefową misji, sami ją mianowaliśmy. W historii PAH szefami misji były nieraz osoby młodsze
- powiedziała 24 sierpnia Janina Ochojska w rozmowie z "Wyborczą".
Podczas ostatnich tygodni oskarżeń pojawiło się znacznie więcej. Pytano także o publiczne finansowanie kampanii w łódzkim MPK. Prezes MPK Łódź odpowiedział, że było to zlecenie jednej z agencji reklamowej, i to ona to sfinansowała.
Kim jest kandydatka Aleksandra K. Wiśniewska?
29-latka jest nie tylko pełnomocniczką prezydent miasta Łodzi Hanny Zdanowskiej, ale także – jak się przedstawia – byłą szefową wielu misji humanitarnych.Ten wątek w ciągu ostatnich tygodni został jednak wielokrotnie podważony. Wokół jej osoby zrobiło się głośno również po tym, jak wystąpiła na radzie krajowej KO u boku Donalda Tuska. Często argumentem dyskredytującym ją jest także bycie "córką milionera". Radosław Wiśniewski jest założycielem spółki Redan, która odpowiada za markę "Top Secret". W 2004 r. tygodnik "Wprost" umiejscowił go na 51. miejscu na liście najbogatszych Polaków z majątkiem 290 mln zł.
Według kandydatki numer 5 na listach KO jest to zlecenie polityczne, które ma ją zniszczyć.
- Zarówno ataki ze strony Radia Łódź, jak i TVP, są zwykłymi insynuacjami i pomówieniami, uwarunkowanymi politycznie. Zaledwie w lipcu, kilka tygodni przed tym, zanim zdecydowałam się na zaangażowanie polityczne w ramach Koalicji Obywatelskiej, Radio Łódź samo zaprosiło mnie na rozmowę na antenie w charakterze ekspertki ds. pomocy humanitarnej, teraz dyskredytują i podważają mnie - ale nie odbieram tego osobiście, jest to próba neutralizacji pewnej niewygodnej obywatelskiej postawy, która zagraża obecnemu układowi władzy
- mówi dla portalu TuLodz.pl Aleksandra Wiśniewska, kandydatka na listach KO.
Inaczej patrzy na to jeden z polityków obozu rządzącego z Łodzi.
- Nie wydaje mi się, aby było to polityczne zlecenie. Prędzej linia obrony tej pani w sprawie wielu niejasności
- powiedział portalowi TuLodz.pl Radosław Marzec, radny Prawa i Sprawiedliwości.
Wiśniewska mówi, że nie ma nic do ukrycia i posiada zebrane ze swoich wypraw dokumenty. W rozmowie z nami przedstawia dokumenty dotyczącego swojego wykształcenia, zagranicznych misji oraz ścieżki akademickiej i zawodowej.
- Ku mojemu zdziwieniu, moje zaangażowanie wywołało duże emocje w niektórych środowiskach, ewidentnie nie pasuję do wizji państwa partii rządzącej. Ale jestem bardzo zahartowana i mam wokół siebie ludzi, którzy okazują mi życzliwość, miłość i wsparcie. Pokazuję pełną dokumentację wszystkim wolnym mediom, tak jak wam. Nie ugnę się i idę dalej, mam silne poczucie misji i przekonanie, że obrana droga jest słuszna.
- mówi dla portalu TuLodz.pl Aleksandra Wiśniewska.
Do niedawna Wiśniewska była także twarzą kampanii „Odważysz się?”, która przez wielu polityków obozu rządzącego została nazwana przedwcześnie rozpoczętą kampanią wyborczą, opłacaną za publiczne pieniądze.
- Nie jestem już ambasadorką “Odważysz się?”, ale inicjatywa żyje dalej swoim życiem dzięki zaangażowaniu wielu ludzi. Teraz ich kolej, żeby zainspirować innych do działania. Jeżeli udało mi się zarazić nadzieją i wiarą w to, że wszyscy jesteśmy potrzebni, że każdy z nas ma cenną rolę do odegrania w świecie wokół nas - to było warto
- mówi.
Radny Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Bulak tak 3 sierpnia komentował akcję:
- To wcale nie jest żadna akcja obywatelska, tylko pseudokampania społeczna mająca na celu wykreować kandydatkę Koalicji Obywatelskiej w nadchodzących wyborach
- mówił.
Tegoroczne wybory parlamentarne zostaną przeprowadzone 15 października.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.