Podczas niedzielnego ogłaszania sondażowych wyników głosowania, tuż po godz. 21, w łódzkim sztabie Lewicy zapanowała wielka radość. "Jedynka" na sejmowej liście, Tomasz Trela, padł w objęcia wiceprezydent Łodzi Małgorzaty Moskwy-Wodnickiej.
Jest! Jest! Mamy to!
- krzyczał.
W głosie Tomasza Treli wciąż słychać było entuzjazm
W poniedziałek w głosie Tomasza Treli wciąż słychać było entuzjazm.
W Łodzi mamy wynik blisko 60 proc. wyższy niż w Polsce, co bardzo cieszy. Daje to napęd do dalszych działań. Widać, że nasza praca i konsekwencja przyniosły efekty. Moje koleżanki i koledzy z listy zrobili dobre wyniki. Myślę, że znaczących zmian już w tych liczbach nie będzie
- powiedział lider łódzkiej Lewicy.
"Dziękujemy za każdy oddany głos!"
Wygrała Polska! Wygrała demokracja! Dziękujemy za każdy oddany głos!
- napisała w mediach społecznościowych Małgorzata Moskwa-Wodnicka, wiceprezydent Łodzi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.